Prawackie zwyrole. Wydaje się, że sprawa jest oczywista, są dowody że typ ciągnie psa za samochodem, pies umiera od obrażeń, których przez to doznał i od razu jest jojczenie, polityczna sprawa, chcą zniszczyć człowieka, autorytet moralny, miłośnika zwierząt. Czyli u pisowców bez zmian. Mógł jeszcze żonę skatować i się rozwieść z nią, dla pisowskiego bingo.
Mam co drugi ranek pozstawiane wzdłuż ogrodzenia małpki i niedopite puszki najtańszego sikacza. Serdecznie wypierdalaj ze swoim piwkiem w miejscu publicznym.
Szkoda tylko że jak zwykle pozwalniają nie tych co trzeba - zamiast wszelkiej maści dyrektorów/kierowników czy pociotków, pozwalniają szeregowych listonoszy i pozamykają oddziały. A wierchuszka dalej będzie ciągnąć gruby hajs i nic nie robić.
Aha, czyli kościółkowi nadal będą mogli obrażać innych pod przykrywką głoszenia nauk kościoła, tylko ich już nikt nie będzie mógł obrażać, tak? Nie no, super pomysł, taki pasujący do wolnego i (mimo wszystko) świeckiego państwa. I w ogóle, jaki to jest fikoł, żeby twierdzić, że katolicy są prześladowani w Polsce... xD
Lewica traci, bo nie udaje nawet, że realizuje postulaty. I to już wszystko jedno czy światopoglądowe czy gospodarczo-społeczne. Wisienką na torcie żenady z ostatnich dni niech będzie wypowiedź Żukowskiej na temat tego, że poprą debilny program wsparcia deweloperów i banków dla niepoznaki zwany „mieszkaniowym”.
"Ustalono jednak, że poza dużymi miastami i centrami handlowymi mają być zamykane w soboty. Oprócz tego zmniejszona ma być także liczba okienek i czas pracy urzędów."
Tak, to na pewno będzie kluczem do rozwiązania problemów z pocztą, co może pójść nie tak?