Nie no, widze ze rok 1933 wraca: gromada sfrustrowanych klaunow ktorzy nie potrafia otwierac butelek glosuje na sobie podobnego Slawusia, ktory moze malo wie o swiecie ale za to przynajmniej na spotkaniach klepie swoje formulki z pamieci...
...a poza tym nie informuje zawczasu o swoich zenujacych wybrykach. Zreszta przypomne ze podczas akcji w szpitalu plakal ze mu nietykalnosc cielesna naruszono.
Bo przeciez wynik Brauna w kraji tak doswiadczonym przez hi*lery,m to powod do dumy a nie niepokoju, co? Juz ci nozki podryguja w takt jakiejs skocznej piosenki marszowej?