Siedział nieruchomy jak posąg, słuchał prezentacji, zaciskał szczękę, aż w końcu wstał i powiedział... i to nie tak, że poprosił o głos. Po prostu wstał i powiedział... To co powiedział, wstrząsnęło wszystkimi. Powiedział... I tak w kółko, zresztą cał...
Zobacz więcej »