Esencją zawodu wykonywanego przez tego pana jest służenie ludziom. Ich zadaniem jest doradzać jak postępować (w oparciu o filozofię chrześcijańską), dawać nadzieję i pocieszenie. To co zrobił ten pan nie licuje z niczym. Za swoje zachowanie powinien dyscyplinarnie wylecieć z roboty.
ALE
Fakt, że zachował się w ten sposób w stosunku do ludzi przeżywających ogromną tragedię zasługuje na szczególne potępienie.
Tyle omjego gadania, jak wiadomo nic mu się nie stanie.
Nie zdziwiłbym się, gdyby gość po prostu nie wiedział co ma zrobić i dlatego jechał szybko, żeby karetki nie 'blokować'. A to hamowanie to przed zakrętem. Może to naiwne tłumaczenie ale po prostu nie wiem, jakim dzbanem trzeba by być, żeby na pustej drodze utrudniać jazdę karetce na sygnale.
Czekam jak w tym przedszkolu zaczną tworzyć się koalicje. Mogą być bardzo nie po linii rodziców tylko w obszarach która dzieczynka ma ładniejszą sukienkę albo który piesek z psiego patrolu jest najfajniejszy...
Ten internet dla młodzieży to jednak straszne szambo. Jakiś wymoczek udający kozaka nasłuchał się innych nadmuchanych balonów i teraz szczeka. Skończy się, że go trochę przeciągną, jak mocno narozrabiał to może i dostanie zawiasy król życia z malediwów. Tfu.
Do End Game oglądałem wszystko. Potem był end czyli koniec. Nie rozumiem jak po końcu wypluwa się kolejne części. Jak w ogóle ci 'źli' mogą być gorsi od Thanosa.
Brawo! Columbia nawiązuje nazwą do Kolumba, który jak wiadomo wyrządził 'sporo złego'. A stolica USA - Waszyngton? Na pewno zrobił w życiu coś złego. Podobnie jak Magellan, Cook, Vasco da Gama na pewno kiedyś też postąpili nieinkluzywnie, wymazać ich z kart historii. A poza tym co to za szowinizm? Czemu wiele odkryć nawiązuje nazwą do ich męskich 'niby odkrywców' przecież wiadomo, że każde takie odkrycie kosztowało wiele cierpienia kobiet, osób niebinarnych i wszystkich innych grup, które akurat poczuły się źle. W związku z tym proponuję przemianowanie wszystkiego na radosne inkluzywne nazwy.
133 mandaty na kwotę blisko 59 tys. zł daje średnią kwotę mandatu ok 440 zł... kpina nie mandat. Wiadomo, że ci co tam byli to w znacznej części piraci drogowi i potencjalni zabójcy. Domyślam się, że policjanci chcieli ich dojechać jak tylko się dało czyli na ile pozwoliło prawo. Smutne to.
Dziwne, na zdjęciu widać karabinek szturmowy. Różnica między karabinem maszynowym a karabinkiem szturmowym jest jak między autokarem a mikrobusem.
Abstrahując od tego, nie rozumiem jakim cudem gościowi, który miał problemy psychiczne nie odebrano broni. Facet się leczył, zgłaszał, że słyszy głosy. Groził, że zrobi coś takiego. Nie znam lokalnego prawa, ale na zdrowy rozum to są bardzo poważne przesłanki żeby gościowi odebrać fizycznie broń, zabronić z nią kontaktu i ewentualnie znieść te ograniczenia jeśli jego stan się poprawi. Jak dla mnie tu zawiódł system.