Jeśli pani wybrała sobie na partnera i ojca swoich pociech typa, który trzyma w salonie w bloku motocykl, to należy jej życzyć hehe "szerokiej drogi"...
Cena działa na wyobraźnię, ale jest już całkowicie oderwana od materialnej wartości. Tak jak powiedział ten gość, to jest dzieło sztuki a ich ceny rządzą się innymi prawami.
Nie no wspaniale, a panie poniżej 170 też nie są urodziwe? Czasem się zastanawiam, czy ci ludzie celowo walą takie teksty, żeby zrobić wokół siebie szum czy sa po prostu idiotami?
Zastanawia mnie czemu częstym obiektem ataków są szkoły a sprawcami nastolatkowie lub dwudziestoparolatkowie. Chłopcy. Czy to jest efekt jakiejś traumy szkolnej? Czy to są osoby, które w szkole doświadczały piekła, były gnojone i teraz chcą się zemścić? Być może obok rozważań nad bronią trzeba pochylić się też nad atmosferą w szkołach? U nas ostatnio też pojawiały się motywy dzieci, które już nie mogły i 'wybuchały'...
Banda ujadaczy i malkontentów. Nie twierdzę, że Bezos płaci adekwatne podatki. Przyznaję mu po prostu rację, że opodatkowanie korporacji nie jest najlepszym sposobem na zahamowanie inflacji. To są różne (oczywiście powiązane) mechanizmy.
Tak się składa że jestem świeżo po naprawdę porządnych analizach rynku, rozważaniach różnych koncepcji (łącznie z emigracją). Budowa nieruchomości była i jest jednym z bardziej kosztownych procesów (materiały + robocizna), obecnie dodatkowo ogromne znaczenie ma lokalizacja - wielkie miasta są pożądane, każdy chce mieszkać blisko centrum ew w przypadku wawy w okolicy metra. Winduje to ceny niesamowicie. Jak chcecie mieszkać tanio to zmykajcie na prowincję a do pracy dojeżdżajcie.
Widziałem kilka filmików z jego udziałem i parę jego wykładów. W przeciwieństwie do Korwina który w czasach przed demencją mówił kontrowersyjne rzeczy, Peterson jasno i wyraźnie podkreśla, wagę samorozwoju i pracy nad sobą jako drogi do wzrostu społeczeństwa. Jego merytoryczne argumenty zwykle kontrastowały z emocjonalnymi i często roszczeniowymi wypowiedziami rozmówców.
Ale w czym problem? W Ukrainie jest sporo dobrej jakości stali. Fakt, trochę powyginana, przypalona i może śmierdzieć spalonymi rosjanami, ale to przecież żaden problem.