I o człowieku, i o zwierzęciu można powiedzieć, że "umarł" lub "zdechł", kiedy umrze. Wybór ma znaczenie, bo to inny poziom szacunku, inne emocje, a i te są zależne od kontekstu (można, np. mówić o "zdychających" ludziach, kiedy wyrażamy empatię i złość związaną z ich losem).
Do wszystkich, którzy uważają, że powinno się używać tylko jednego, ich ulubionego słowa w zależności od tego, o śmierci jakiego gatunku zwierzęcia mówimy: poluzujcie majty, język bogaty jest - czerpcie i korzystajcie.
I tu masz rację - na studiach dorabiałem w gastro zamiast siłka, boks i sobie dorobić na ochronie i dziewczynach. I teraz frustracja, bo z gastro - śmiech, a Karol - prezydentem.
Ziom, narcystyczny tetryk to nie fake news. Śmianie się z tetryka to komedia, nie fake news. Weź wróć do całowania się z portretem Trumpa i daj już spokój z pisaniem randomowych rzeczy, żeby (a nuż tym razem) udało się postawić skutecznego chochoła.
- Co ja poradzę, że nie widzicie rożnicy między wolnością słowa, a pochwalaniem egz*kucji na niewinnym człowieku Pobudka! Rozmawiamy o Kimmel`u i o konkretnym materiale, a Ty NieTymRazem pisząc to - przekraczasz poziom manipulacji i po prostu kłamiesz. Czy żart Kimmela może być `niesmaczny`? Niby dla kogo?!? Chyba dla Trumpa, ktory zam*drowanego ma tak bardzo w zadzie, że woli bredzić o jakichś ciężarowkach.
Dlaczego polski przedsiębiorca ma płacić wielokrotnie wyższe podatki za usługi świadczone w Polsce niż giganci cyfrowi kierowani przez najbogatszych ludzi na świecie?!? To jest haracz na rzecz USA, które właśnie dołożyły jeszcze cła na nasze produkty.
Oczekuję od wszystkich, ktorzy wykrzykują o Konstytucji i mają jakąś władzę (tak, od obu stron duopolu), żeby wyjaśnili tych powiatowych gł*pkow, ktorzy głosowali `za`. art. 25 ust. 3 Konstytucji RP: `stosunki między państwem a kościołami i innymi związkami wyznaniowymi są kształtowane na zasadach poszanowania ich autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak rownież wspołdziałania dla dobra człowieka i dobra wspolnego`