aaa... to dlatego tylu lewaków "hailuje" w młodości... a nie, czekaj - to jednak prawicowi narodowcy i "wolnościowcy"
Weź się zastanów zią - ani Putin ani Hitler "lewakami" nie było, poznać choćby po tym jak traktowali mniejszości narodowe i seksualne. Klasyczny zamordyzm, taka Konfa/PiS tamtych czasów. Poproszę choćby jedną focię któregoś z nich z frapuccino albo na rowerze, żebym mógł kontynuować dyskusję do którego najwyraźniej potrzebujesz tylko swojego chochoła :D
Powtarzajcie sobie ile wlezie - dla każdego uważnego czytelnika zboczeńcem jest ksiądz profesor, który mówi "stop lgbt", a sam ochoczo spoufala się nago z innym facetem. Przestępcą jest kto ukrywa pedofilii po parafiach, a podejrzany jest kto stara się znormalizować pedofilię (JKM).
To, że Kaczyński nie wyjdzie już do żadnej debaty - to jasne, no nie da rady.
Ale, że Morawieckiemu też nie wystarcza odwagi, ale zamiast tego woli się pienić na to, co niemiecki polityk mówi niemieckim mediom - to ciekawy pokaz tchórzostwa. No i oczywiście w Polsce przecież żaden polityk nic takiego nie mówi żadnym mediom
Straszne to jest jak im się dupy do krzeseł przykleiły. Morawiecki kadzi Dudzie, że utworzy rząd, Duda liczy przygryzając język, TVP nadal szczeka, a lada dzień inwestycja Orlenu w "Big Data" (Polska Press) może okazać się łatwo zbywalna komu trzeba.
Tusk jest Polakiem, nawet jak się go nie lubi (u mnie tak w porywach 6/10 w tym temacie czyli niewysoko).
Czy Morawiecki go rozjechał? Nie, bo sam też się widocznie denerwował (drżąca dłoń) i czasem gadał mało zrozumiałe farmWazony (pytać o jakiś oficjalnie podarowany wazon jak się przepisało na żonę miliony w nieruchomościach - no absurd), a czasem po prostu puszczał stare taśmy z psalmami o Tusku.
Żadnych nieprzekonanych Morawiecki nie przekonał swoim występem, tak jak i Tusk - w tej parze nie ma "orzących i oranych" jak się mówiło ledwie kilka lat temu ;)
Ja jebie przeczytanie tego było męczące. News jest o faktach (to takie coś, co się rzeczywiście wydarzyło), a jakiś troll przyjdzie, napiszę "co by było gdyby a jakby to przecież". Masz jakąś informację czy zaciągnąłeś się własnym pierdem za głęboko i stąd wizje?
Jakby brać na poważnie to co mówi Kościół Katolicki, to wierni nie idąc na kompromisy powinni natychmiast opuścić Kościół Katolicki w związku z hipokryzją i systemowym ukrywaniem przestępców przez Kościół Katolicki.
Młodzi widzą, że bycie w pozycji siły punktuje. Są młodzi, czują się silni, ale są odcięci od bogactw niezależnie ile by pracowali. Wierzą, że to podatki/500+/ZUS czy prawo pracy ich blokuje. Prawda jest ciut inna - nie ma miejsca na to, żeby dużo grupa randomsów bez pleców (sorry chłopaki to nie tak, że nie byłem młody i nie zdarzyło mi się zagłosować na JKMa) mogła znaleźć się z pozycji siły wobec reszty i mogła sobie na bazie pracowitości i obrotności wynegocjować szybki wzrost bogactwa.
Świata, o którym opowiada Mentzen nie ma i nie będzie. Albo idziemy w stronę oligarchii albo w stronę coraz lepiej zorganizowanych społeczeństw z silnymi, niezależnymi i egalitarnymi instytucjami. Warto spojrzeć jak się żyje w państwach zoligarchizowanych, a jak tych skutecznie demokratycznych. Nie magnatowi, ale takiemu właśnei przeciętniakowi jak Wy czy ja.