
Fot. East News / X @KtoTuRzadzi
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego
odrzuciła skargę Konfederacji
w sprawie uchwały PKW z marca tego roku. Wówczas odrzucono sprawozdanie finansowe partii z wyborów do Parlamentu Europejskiego.
W marcu Państwowa Komisja Wyborcza zdecydowała się odrzucić sprawozdanie finansowe komitetu Konfederacji za wybory do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku. Stwierdzono, że partia przyjęła z naruszeniem przepisów Kodeksu wyborczego korzyści majątkowe o wartości
ok. 47 tys. zł
. W związku z decyzją PKW Konfederacja mogła stracić dotację w wysokości ok. 400-500 tys. zł oraz prawo do subwencji. Wówczas głos w sprawie zabrał szef klubu, Grzegorz Płaczek, który stwierdził, że decyzja PKW jest "niesprawiedliwa" i
zapowiedział odwołanie
.
12 listopada zapadała decyzja Sądu Najwyższego w sprawie odwołania Konfederacji.
Skargę oddalono
, co oznacza, że partia
straci subwencję
z budżetu przewidzianego na X kadencję Sejmu. Dodatkowo, za wskazane nieprawidłowości partia utraci prawo do
dotacji podmiotowej za wybory do PE
, które w przypadku Konfederacji wynosi ok.
1 mln 300 tys. zł
.
Sprawę skomentował
Grzegorz Płaczek
, który zapewnił, że partia nadal będzie "walczyć o swoje postulaty".
-
Idziemy dalej bez względu na przeciwności, świadomi chwilowych ograniczeń
. Tutaj liczy się suwerenność i bezpieczeństwo Polaków, a nie pieniądze - skomentował sprawę.
Jak argumentowała PKW, sprawozdanie finansowe Konfederacji za okres kampanii wyborczej do PE zostało odrzucone nie tylko ze względu na niedozwolone korzyści majątkowe, ale również inne nieprawidłowości. PKW wskazała, że partia dokonała wpłaty nadwyżki pozostałej z komitetu wyborczego nie na rachunek Funduszu Wyborczego, a na
prywatny rachunek
pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego. Co więcej, partia Sławomira Mentzena część pieniędzy z subwencji (64 zł) wydała na
zakup alkoholu
oraz nie dostarczyła sprawozdania finansowego
w terminie
.
Konsekwencją odrzuconego sprawozdania finansowego komitetu wyborczego Konfederacji, było również jednogłośne oddalenie przez PKW
sprawozdania finansowego partii za 2024 rok
.
W tamtym okresie, miało dojść do złamania przepisów, zgodnie z którymi subwencja ma być przeznaczona na działalność statutową partii. Jak wskazuje PKW, problematyczny okazał się również zakup
tysiąca czapek wyborczych z napisem "Mentzen 2025"
o wartości ponad
17 tys. zł
.