To nieszczęsne dziecko (nikomu nie życzę takich rodziców) ma zaledwie czternaście lat, czyli urodziło się w tym tysiącleciu. Mało? To było już po tym jak pierwszy rząd PiS próbował rozliczać komunistyczne zbrodnie.
Mimo powyższego, państwo Schnepf uznali, że świetnym pomysłem jest nadać berbeciowi imię po komunistycznym zbrodniarzu jakim był jego dziadek. Nikt by o tym młodym człowieku nie wspominał gdyby miał on jakiekolwiek inne imię.
A czym, oprocz tego, że popełnia przestępstwo rożni się pijany drogowy za*ojca od trzeźwego? W mojej, subiektywnej ocenie tym, że trudniej mu uciec z miejsca zdarzenia i...należy do mniejszości. Bo z corocznie publikowanych danych Komendy Głownej Policji jasno wynika, iż nietrzeźwi kierujący powodują około 7% (słownie: siedmiu procent) wypadkow. To oznacza, że ponad 90% wypadkow spowodowanych przez kierujących powodują TRZEŹWI. Kto jest zatem problemem na polskich drogach? Żeby nie było - nietrzeźwych nie bronię. Skoro mamy takie prawo to ich w ogole na drogach być nie powinno. Skoro mamy takie prawo to dlaczego do jasnej cholery robimy z siebie id*otow i choć samo prowadzenie pod wpływem jest przestępstwem to gdy taki kierujący coś komuś zrobi sądzimy go za `wypadek`? Ponownie - przestępstwem jest sam fakt prowadzenia pojazdu przez taką osobę, a mimo wszystko stawiamy tych sprawcow na rowni z trzeźwymi, ktorzy po drogach mogą się legalnie poruszać. Tak, owszem, jest zwiększony wymiar kary dla nietrzeźwych, lecz ponownie - jest on tak samo zwiększony dla sprawcow, ktorzy uciekli z miejsca zdarzenia, trzeźwych. A jak nietrzeźwy z miejsca zdarzenia ucieknie to co mu grozi? To samo. Nie ma rozrożnienia. Chore jest prawo w tym kraju, a sądownictwo zepsute. Sędziowie ochoczo wypuszczają sprawcow `wypadkow` na warunkowe zwolnienie. Statystyki są nieubłagane, mało ktory z nich odsiaduje więcej niż połowę zasądzonej kary. Wracając do nietrzeźwych - skoro łamią prawo poprzez prowadzenie to nie powinno się ich traktować ulgowo gdy kogoś pozbawią życia. Powinni odpowiadać za za*ojstwo. Kara od 8 lat więzienia. I śmiem twierdzić, że za*ojcow sędziowie nie będą tak ochoczo wypuszczali przed terminem.
Wiele można o Ujmie Europejskiej powiedzieć, ale te wszystkie normy, regulacje i kontrole sprawiły, że mamy chyba najlepszą żywność na świecie. W sensie bezpieczeństwa. Rośliny nie są pryskane rakotwórczymi pestycydami, zwierzęta pompowane hormonami, a i antybiotyków się używa oszczędniej niż kiedyś.
Zawartość ołowiu też się bada.
Jaki syf z Ukrainy do nas szedł to się przekonaliśmy jak otwarto unijny rynek. Normy poprzekraczane wielokrotnie, zawartość zakazanych w unii pestycydów...UE nie ma żadnego wpływu na to jak wyglądają uprawy i produkcja poza UE. Na Ukrainie, teraz już chyba nikt w to nie wątpi, za pieniądze można mieć wszystko, były ostatnio doniesienia o "udostępnianiu" unijnych certyfikatów (wytwórcy, którzy je mieli mogli sprzedawać do UE, to oni wypełniali żywnością kontyngenty, czyli limitowane dostawy wpuszczane do UE.
W Ameryce Południowej jest jeszcze gorzej, a transport z tego kontynentu jest czasochłonny i z pewnością będzie bardziej szkodliwy dla klimatu, niż gdybyśmy pozostali przy wytwarzaniu i dystrybucji wewnątrz UE. To jakaś schizofrenia. Z jednej strony normy i kontrole, z drugiej otwarcie na zupełnie nieuregulowane rynki. Przerwanych łańcuchów dostaw mieliśmy już okazję doświadczyć. Jeśli się staniemy zależni od Ameryki Południowej (a nasi, obłożeni regulacjami rolnicy nie wytrzymają takiej konkurencji) to co się stanie gdy transport zacznie niedomagać?
RODZICE UCZĄ DZIECI: Mowić, chodzić, pisać, czytać, jeździć na rowerze, ale to RZĄD musi koniecznie uczyć o sek*ie. JPRD Ja wiem, że to niełatwe dla rodzicow. Dlatego państwo, jeśli już chce się mieszać powinno organizować ZAJĘCIA DLA RODZICoW. Nauczyć jak o tym rozmawiać i tyle. A jak ktoś mimo wszystko nie będzie się czuł kompetentny to niech będą profesjonalne zajęcia dla dzieci, mogą być w szkole, ale opłacane powinny być przez rodzicow. Nie mamy dość specjalistow by mogły być powszechne. Za specjalistę nie uznaję `edukatora`, gdyż nie bez powodu nauczycielami się nie nazywają, rekordowy czas uzyskania certyfikatu speca od sek*u to...weekendowe szkolenie. Ci ludzie nie muszą mieć ani przygotowania medycznego ani se*uologicznego ani pedagogicznego. Za specjalistow można uznać lekarzy se*uologow, ktorych niemal nie ma. By zostać se*uologiem poza studiami lekarskimi (6 lat), obowiązkowym stażem (13 miesięcy) i specjalizacją (5 lat) trzeba jeszcze odbyć studia uzupełniające (2 lata). Policzcie sobie. Nie łudzę się, że lekarze będą edukować. Można ich jednak wyedukować w kierunku pedagogiki aby oni mogli wyuczyć nauczycieli, ktorzy już jakieś podstawy mają (biologii, chemii).
Pamiętacie jak się media zes*ały, że zły, niedobry Trump nie będzie bronił Europy? Dokładnie taka była narracja, a ja zwracałem uwagę na fakt, że już w pierwszej kadencji prezydent USA przywoływał kraje członkowskie do porządku przypominając o podstawowym obowiązku jakim są określone wydatki na zbrojenia. Wtedy też się media zes*rały, że USA porzucają sojusz. Tymczasem Polski owe reprymendy nie dotyczyły ponieważ my się wywiązujemy. Okazało się, że Trump miał słuszność, gdyż po zastąpieniu go Bidenem rozgorzał konflikt tuż za wschodnią granicą NATO. Okazało się również, iż nawet wojna nie skłoniła części krajów członkowskich sojuszu do wywiązania się ze zobowiązań. Wobec tego Trump w swej drugiej kadencji, państwa które przez dosłownie cztery lata rządów Bidena nie ogarnęły budżetu na zbrojenia, złachał tak, aby to ich własną opinię publiczną przerazić odsunięciem znad ich krajów parasola ochronnego USA. I co? Zadziałało. Tak jak mówiłem od początku - to żadne oddawanie Europy Putinowi, to stawianie do pionu proputinowskich zachodnich rządzących, którzy zbroić się nie chcą bo każdy liczy na taką dalszą karierę jak Gerhard Schröder. W polityce nie liczą się sentymenty ani ładne słówka, liczy się skuteczność.
Trump robi to co zapowiadał i nagle robienie tego co się mówiło, że zrobi sprawia, że media twierdzą, iż ktoś taki jest nieprzewidywalny. 🤡🗺️
Różnica polega na tym, że NIE DA SIĘ ŻYĆ W POLSCE NIE PŁACĄC PODATKÓW. Za to cała masa ukraińskich dzieci nie wywiązuje się z obowiązku szkolnego co oznacza, że w Polsce nie mieszkają, za to ich rodzice biorą na nie kasę. Turystyka zasiłkowa i medyczna to plaga. Najbardziej cierpi na tym wizerunek uczciwych Ukraińców, którzy przed zaognieniem konfliktu uznali Polskę za fajne miejsce do życia, osiedlili się nad Wisłą, uczciwie pracują, założyli rodziny...
Gdy swego czasu LSD obniżyło akcyzę to wpływy z jej tytułu wzrosły. Dziś melin nie ma, alkohol niewiadomego pochodzenia jest sprzedawany w normalnych butelkach jak z wytworni, dokładnie tak jak papierosy. W przypadku wyrobow tytoniowych spadek liczby użytkownikow był efektem wielu czynnikow, windowanie akcyzy było tylko częścią akcji przeciw paleniu. Edukacja, zniechęcanie i najważniejsze - moda na niepalenie wytworzona przez popkulturę dały taki efekt. Palą wyłącznie ci, ktorzy chcą i ci, ktorzy nie potrafią sobie poradzić z nałogiem i kolejne wzrosty akcyzy tego nie zmienią, bo ci, ktorych nie stać na produkty z dystrybucji oficjalnej zaopatrzą się w podrabiane/przemycane. Wytwarzanie papierosow stało się bardziej dochodowe niż handel na*otykami. Liczba zlikwidowanych nielegalnych linii produkcyjnych wciąż rośnie. Tak samo będzie z alkoholem, kto będzie chciał, ten znajdzie sposob.
Co to za "inwestycja" jeśli tam samych swoich wcisnęli. Cały kraj dostał realną korzyść w postaci redukcji cła na wszystkie wytwarzane produkty. Korporacja o globalnym zasięgu produkująca niemal wszystko nie potrafi zadbać o porządek w fabryce? Przypuszczam, że wątpię. Po prostu wyprowadzali kasę za granicę.
Toż nawet u nas takie molochy zatrudniają wyłącznie legalnych pracowników.
Pod chmurką liczba interwencji spadła, za to wzrosła liczba interwencji w nieruchomościach. Trzoda zostaje w czterech ścianach i wiąże się to ze zwiększeniem domowej przemocy.
Gratuluję.
Policja się potrafi zmobilizować, co roku widzimy akcję "Znicz". Nie można było zorganizować choćby tygodnia łapanek? Przez siedem dni dużo więcej policji w mieście i zgarnianie każdego kto pije alkohol w miejscu publicznym. Izba wytrzeźwień by się szybko zapełniła, ale nie ma powodu by nie można było na okoliczność akcji utworzyć doraźnej izby wytrzeźwień w jakimś miejskim budynku np. hali sportowej. Raz, drugi, trzeci, siódmy by poszły wici, że wyłapują wszystkich jak leci i by się zrobiło spokojniej.
się boją napisać kim jest ten złodziej. Nie musieli pisać "złodziej" bo to termin prawny i by się narazili na proces o zniesławienie, który by przegrali, bo typ prawomocnie skazany zapewne nie jest (a w tej konkretnej sprawie nawet nie jest ścigany, choć powinien być, wartość przedmiotów kolekcjonerskich jest wyższa niż ich zwyczajnych odpowiedników). Prawdę mogli napisać i częściowo tak zrobili. Prawdą jest, że "wyrwał" i taki opis sytuacji jest procesowo bezpieczny. Personalia podawać nieładnie, choć zakazane (wbrew obiegowej opinii) to nie jest. Ale już nazwę firmy z numerem KRS (bo nieraz nazwy są bardzo zbliżone), w której pracuje/szefuje delikwent można było podać aby jego szef/pracownicy wiedzieli z kim mają do czynienia, a potencjalni klienci/kontrahenci dowiedzieli się co to za ziółko.
Każdy ma swoje predyspozycje. Kobiety są bardziej do ludzi, mężczyźni bardziej do rzeczy. Taka jest nasza natura. To kobiety uczą nas mówić, a jak się pojawiają poważniejsze zabawki lub trzeba naprawić rower to wkracza mężczyzna.
Po co o tym wspominam? Ano chirurg jak nikt inny MUSI SIĘ ODCIĄĆ OD PACJENTA. Człowiek leżący na stole operacyjnym musi być zadaniem do wykonania, procedurą, przypadkiem schorzenia. Chirurg myślący wciąż o tym, że leży przed nim żywy człowiek i jeden jego błąd może błyskawicznie zmienić ten stan do zawodu się nie będzie nadawał. Nawet jeśli będzie potrafił postępować proceduralnie, schematycznie to w przypadku komplikacji już sobie nie poradzi ponieważ myślenie o tym, że to żywy człowiek albo doprowadzi chirurga do "zamrożenia" tzn. nie będzie w stanie niczego zrobić, albo wręcz przeciwnie doprowadzi do panicznego działania, które skutecznym być nie może.
Po tym jak w ciągu kilkunastu dni dosłownie miliony* Ukraińcow przekroczyło granicę okazało się, że to żadna pandemia a scamdemia. Nikt ww. nie testował, nikt nie sprawdzał czy przyjęli preparat i nie nastąpił gwałtowny wzrost hospitalizacji na wirusa celebrytę. Ludzie, ktorzy za cyrk scamdemiczny odpowiadają powinni za działalność antypaństwową resztę życia spędzić w więzieniu i to tylko dlatego, że karę ś*ierci zniesiono, tymczasem nikt ich nie stawia w stan oskarżenia, nie tylko nie muszą się ukrywać, nie wystąpili o azyl do Pfizera, ale chodzą sobie do restauracji, ktorym zabraniali prowadzenia działalności. Od dawna GUS zbiera dane dotyczące zgonow i z zestawień jednoznacznie wynika, iż głowną przyczyną zejść są (szeroko pojęte) choroby układu krążenia, a na drugim miejscu są nowotwory. W obu przypadkach, a także w przypadku innych chorob kluczowa jest diagnostyka na wczesnym etapie i jak najszybsze rozpoczęcie terapii, wtedy i tylko wtedy są bardzo wysokie szanse na całkowity powrot do zdrowia lub dalsze, długie życie z niewielkim uszczerbkiem. Wobec powyższego odcięcie obywateli od diagnostyki było zbrodnią przeciwko nim, a więc działaniem na szkodę państwa i ta konkretna kwalifikacja czynu może się wobec ludzkiego życia wydawać nieadekwatna, lecz śmiem twierdzić, że gdyby sprawcow za to sądzono to by się nie wybronili, za to ściganie ich za zgon czy ś*ierć wielu osob zakończyłoby się umorzeniem bo nie sposob udowodnić, że człowiek by przeżył gdyby nie bezprawie jakie nam włodarze zafundowali. *Tylko od 24.02.2022 do 02.03.2022 granice Polski przekroczyło ponad 575 tysięcy Ukraińcow.
Jak był władny to jakoś się za banki nie zabierał. Z jednym wyjątkiem: z pieniędzy podatników ochoczo dał 20,2 miliona złotych na start amerykańskiej korporacji finansowej. Biedni inaczej by nie otworzyli siedziby w Polsce. Nie stać ich. W 2018 roku mieli tylko 2,6 BILIONA $ w różnych aktywach. Jeden bilion to tysiąc miliardów.