Wania, coś ci się pomyliło. ZSRR/Rosja swój przemysł zawdzięcza białoruskim, ukraińskim, baltyjskim i imigranckim naukowcom i inżynierom bo bez nich to by ruskie dalej w lepiankach żyli.
_
W Rosji w ogóle nie było czegoś takiego jak nauka i postęp dopuki jeden car Piotr nie zaczął sprowadzać uczonych z zachodu.
Niech paleokonserwy dalej pie*...lą że to kwestia kulturowa blablablabla a nie dostępności mieszkań, braku żłobkow i przedszkoli oraz słabiej służby zdrowia - to niedługo w ogole Polski nie będzie. _ Może to i dobrze. Niech się * nauczą, że żeby mieć kraj, Ojczyznę, to trzeba w nią inwestować dużo pieniędzy - a nie Balcerowicz, Rydzyk, Brzoska i cała reszta plag egipskich.
`niż europejska okopowa lewica.` _ Używasz dziwnego sformułowania - chodzi ci oczywiście o PATRIOToW ktorzy j3bią Rosję. D000psko musi was bardzo boleć że stara ruska s*mata nie ma już posłuchu w Europie i na mo*ercach z Moskwy wszyscy się poznali.
Nie jest prawdą że pracownikom brakuje kompetencji.
_
Nieroby z Januszexów po prostu to skąpe kutwy którym żal jest poświęcić czasu i pieniędzy aby pracownika odpowiednio wyszkolić.
_
Jak chce się mieć pracownika z kompetencjami to albo należy za niego rynkowo zapłacić - tzn. trzeba mu dać pensję odpowiadającą kompetencjom czyli WYSOKĄ a nie najniższą krajową.
_
Innym rozwiązaniem jest opcja bierzemy pracownika o odpowiedniej inteligencji nawet jeśli nie ma profilowego wykształcenia ani doświadczenia, może być kompletnie zielony w branży i możemy mu płacić na początek nawet tą najniższą krajową - ale przez pół roku do roku inwestujemy w niego i prowadzimy ekstensywne szkolenie branżowe takiego pracownika. Jak jest pojętny a nauczyciele nie są nieogarami to pracownik w tym czasie powinien przyswoić wszystkie niezbędne kompetencje. Tylko na to trzeba czas u i pieniędzy - no i jak się pracownika wyszkoli to trzeba mu też podnieść adekwatnie pensję, żeby nie uciekł do konkurencji.
_
Proszę, rozwiązałem problem. Januszexy, nic tylko brać i zabierać się do roboty. Oczywiście chciwe janusze bizmemsu są za skąpe, żeby poświęcać czas i pieniądze. Najbardziej roszczeniowa grupa społeczna w Polsce wszystko by chciała dostać na tacy - tzn. robola z kompetencjami i jeszcze najlepiej, żeby to on płacić za możliwość zrobienia stażu w firmie.
Róbcie tak dalej, brudasy biznesmeni od siedmiu boleści - to zamienicie polski cud gospodarczy w to co Niemcy sobie zrobili w branży innowacyjności.
Ukraina postanowiła bardziej zasymilować się z Polską gdzie nikt już nawet nie próbuje ukrywać że stanowisko prokuratora generalnego nie powinno podlegać premierowi i być niezależne.
Jeśli Fułek klaszcze z Gochą to nie można wykluczyć że Dolan klaszcze z Basią.
Chociaż szczerze to po takim rogaczu jak Tusk nie spodziewałbym się zdradzania. On jest za dużym nieudacznikiem żeby zdradzać. Nie umie wygrać wyborów dla Trzaska, PiSu nie umie rozliczyć a miałby umieć wyrwać byłą dziewczynę Potężnego Tuńczyka?
Czy wszyscy internetowi paleokonserwatyści z twittera zdążyli się już obfajdać, że nie wybrano jednego z ich turbofa*stowskich pupili tylko znowu lewaka, i to nawet nie z Włoch tylko z USA?
Zgadzam się, że papież był ważny dla wielu ludzi w tym Polakow. _ Dlatego Polska powinna ogłosić JD Vance`a te*rystą, przydzielić mu osobistą dronę samo*czą i * *laka. Myślał, że nakaszle na papieża i my tego nie zauważymy.
Bezpłatne studia to jeden z filarow silnego państwa. _ Jeśli państwu zależy na obronności i budowaniu swojego potencjału militarnego i dyplomatycznego to studia muszą być bezpłatne. _ Dlaczego - bo zwycięstwie w sektorze zbrojeniowym i dyplomatycznym decyduje kilka cyfr. Jedną z tych cyfr jest stopień politechnizacji społeczeństwa. Państwa o niskiej politechnizacji przegrywają, wygrywają te o wysokim - nie trudno się domyślić że gatekeeping poziomu politechnizacji przy użyciu odpłatności za studia działa na niekorzyść Ojczyzny. _ Ktoś może pi3r#0lić, że być może w takim razie tylko techniczne studia powinny być bezpłatne a np. humanistyczne płatne - tym osobom chciałbym jednak przypomnieć że taki np. OSINT (taki prawdziwy a nie internetowy) to się opiera o kierunki humanistyczne. Jeśli chcemy np. bronić się przed Rosją i Białorusią to potrzebujemy ekspertow od Studiow Wschodnich - to są zazwyczaj kierunki humanistyczne. Jak chcemy konkurować na globalnych rynkach - potrzebujemy fachowcow (nie mylić z Balcerowiczem, Petru czy Memcenem) od ekonomii. Ekonomia to human. Jak chcemy się pivotować na Pacyfik ala Bartosiak stajla - to potrzebujemy fachowcow od Azji: sinologow, specow o japonistyki, koreanistyki itd. Jak chcemy walczyć z te*yzmem islamskim - to potrzebujemy najpierw ekspertow od tego islamu i świata muzułmańskiego.