Nie, poniewaz UB stosowalo przemoc do wydobywania zeznan z niewinnych ludzi czy mo*walo demokratyczna opozycje. Natomiast tzw. `dzwieki` to starodawna metoda funkcjonariuszy SW radzenia sobie z elementem o ktorym nie masz pojecia klepiac sobie w klawiaturke na Dolanie. A ten tu typ to psychopata - ma leb na tyle zryty, ze dociera do niego wylacznie wlasna krzywda i rozumie wylacznie jezyk sily. To taki typ, ktore smialby sie z twojego placzu po tym, jak juz po zabraniu portfela dla zabawy wybilby ci przednie zeby.
Nowoczesna lewica to dla Polakow po prostu niezrozumialy koncept. Liderzy nie wyzywaja przeciwnikow od mord zdradzieckich, nie tweetuja zlosliwie, generalnie nie ma sie o co poklocic przy wodce. Nie sprzedaje sie.
Swietna filozofia w sumie: im wiecej ludzi bedize niewyedukowanych, tym wiecej bedzie glosowac na Trumpa, bo tak jak z wyborcami Konfy: do zrozumienia* dzialania kazdego zlozonego systemu wystarcza chlopski rozum i niskie podatki...
.
.
.
.
.
.
.
.
*przy czym subiektywne poczucie zrozumienia z reguly nie jest miarodajne...
No troche sie zgadzam, choc mysle wiekszosc funkcjonariuszy SW zyje dobrze z `normalnymi` osadzonymi, a uprzykrza zycie tym bardziej nieznosnym :) Ale Z* i tak nie jest zadnym gangsterem tylko zwyklym leszczem na cienkich nozkach. W dodatku wyjatkowo proszacym sie o nieprzyjemne traktowanie za caloksztalt.
Dziwne ze chlopak jeszcze nie zostal wyslany do celi zabezpieczajacej gdzie akurat brakuje pradu i w zwiazku z tym nie dziala kamera oraz swiatlo. No a kiedy nie dziala swiatlo, to mozna sobie nabic guza; albo i dwa. O tym ze nie dziala dzwonek a akurat chce sie siku nawet nie wspomne...
Drzewiej byla to standardowa procedura dyscyplinujaca takie przypadki. Z jakichs przyczyn dzialala lepiej niz odebranie paczek na 3 miesiace...