
Fot.: East News / Fot.: @GlobeEyeNews - X
Na łamach norweskojęzycznej gazety Nordlys ukazała się historia 21-letniego
Madsa Mikkelsena
. Norweg twierdzi, że 11 czerwca odmówiono mu wjazdu do Stanów Zjednoczonych po tym, jak strażnicy graniczni znaleźli na jego telefonie
mema
z wizerunkiem wiceprezydenta
J.D. Vance'a
.
Turysta od jakiegoś czasu miał zaplanowany dwumiesięczny urlop w USA. Podczas pobytu w tym kraju chciał odwiedzić przyjaciół i zwiedzić parki narodowe. Musiał jednak zrezygnować z tych planów po wylądowaniu na lotnisku Newark Liberty International Airport, gdzie został zatrzymany przez funkcjonariuszy straży granicznej.
Z relacji Mikkelsena wynika, że został on przesłuchany w sprawie
"przemytu i ekstremizmu"
, mimo że nie był wcześniej karany i nie sprawiał służbom problemów podczas wcześniejszych wyjazdów zagranicznych. Miał zostać poproszony o
okazanie swojego telefonu
funkcjonariuszom, na co musiał się zgodzić ze względu na brzmienie amerykańskich przepisów celnych.
Po przeprowadzeniu kontroli okazało się, że na telefonie Mikkelsena znajdowała się ilustracja przedstawiająca J. D. Vance'a z
łysą, jajowatą głową
. Po wykryciu tego incydentu Norweg miał zostać odizolowany oraz umieszczony w celi. Jeszcze tego samego dnia po przesłuchaniu został
odesłany do Norwegii
.
Wątpliwości mężczyzny wzbudził także przebieg samego przesłuchania. Funkcjonariusze mieli zadawać mu pytania dotyczące
handlu narkotykami, terroryzmu oraz skrajnej prawicy
, co w opinii Mikkelsena było bezpodstawne. Norweg przekazał także, że poddano go przeszukaniu osobistemu oraz pobrano od niego odciski palców i próbki krwi.
The Daily Mail poinformowało, że następnego dnia podobna sytuacja spotkała australijskiego pisarza
Alistaira Kitchen'a
. 33-latek podróżował z Melbourne do Nowego Jorku, jednak został zatrzymany przez służby podczas międzylądowania na lotnisku w Los Angeles. Wówczas odmówiono mu dalszej podróży z powodu
propalestyńskich poglądów.
- Przesłuchiwano mnie w sprawie moich poglądów na temat kryzysu w Gazie. Powiedziałem, w co wierzę: że wojna jest tragedią, w której wszystkie strony mają krew na rękach, ale która może i musi się natychmiast zakończyć - wynika z relacji mężczyzny.