Jedyna opcja to wprowadzenie podatku kastralnego od drugiego mieszkania z wyjątkiem gdy masz dziecko lub więcej to masz ulgę na kolejne. Inaczej mieszkanie zawsze będzie towarem. Ale wiadomo politycy sami siebie nie opodatkują jak są tam takie ananasy jak smiszek co ma 5 mieszkań i dwa domy
Słodko gorzki finał ten smutnej historii ograbienia kobiety ze złota przez woke agendę. Jedyne w tej historii dziwi że deweloper jest ta dobra postacią. Świat staje na głowie, chłopy biją baby, deweloperzy rozdają kwadraty. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie co to będzie