A ja tak serio się pytam. Byłem odwiedzić rodzinę w Łodzi. A tam szok, w Manufakturze przy wejściu dają maseczki i kontrolują w poszczególnych sklepach ilości osób.
Jak pip czy polcja niby miałaby policzyć liczbe w poszczególnym sklepie?
Szparel tajniaków w kilkuset sklepach na raz i odliczamy czy jak?
Wiesz czym się różni szafa od łazienki? Jak odróżnisz co jest co? Zresztą ile masz jeszcze zamiar być na tej diecie? Jak kupuje nogi z kurczaka, to zawsze biorę prawe, aby mieć pewność że zabili dla mnie przynajmniej parę ptaków. Zresztą, jak nie będziemy kupować mięsa, to nie będą zwierząt chować. Co Ci szkodzi hodowla zwierząt?