Pomijając osobę niedorzecznika, proszę sobie przeczytać artykuł na wybiórczej "Tragiczne skutki rozkładu oddziału prof. Dębskiego. Dziecko zmarło, bo nikt w Polsce nie przeprowadza już operacji na sercach płodów". Ministerstwo niczego nie wstrzymuje. Zwyczajnie szpital Bielański rozwalił swój najlepszy oddział po śmierci ordynatora, gdyż w Polsce ważniejsze są banery antyaborcyjne niż życie dzieci. Prawie wszyscy specjaliści odeszli, maszyny stoją nieużywane, w nowych miejscach pracy specjalistów takich maszyn nie ma. A proszę wybaczyć, pionierskie operacje na płodach nie są do wykonania bez sprzętu! Takie operacje wykonywało tylko kilku lekarzy w Polsce, bo tego nie robi się na co dzień. Ponadto, żeby wykonać taką operację najpierw trzeba zdiagnozować wadę, a to jest trudne i obarczone ryzykiem poronienia, a w Polsce obecnie dla niektórych poronienie = aborcja, lekarze (ich część) boją się lub są nakłaniani do nierobienia diagnostyki żeby nie zostać posądzonym o aborcję. Smutna prawda w kraju gdzie liczy się wyłącznie życie od poczęcia do porodu.
PiS napisał bubel prawny, w którym nie ma żadnych obostrzeń dotyczących takich budynków powiązanych z walką z covidem, bo budujący nie muszą sięgać po żadne opinie, nie muszą zważać na plan zagospodarowania, no nic nie muszą, a teraz nagle się obudzili że deweloper to wykorzystuje? Trochę późno.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego że przemysł petrochemiczny, czy generalnie przemysł, poszedł do przodu, ruszył z tego miejsca w którym był ołów i trucie środowiska właśnie dlatego, że aktywiści po 1. odkryli to że te firmy tak robiły, 2. wpłynęli na społeczeństwo i rządy aby wprowadzono pewne obostrzenia. Aktywiści to, racja, nie tylko protestujący, ale np. lekarka która odkryła związek fabryk z ołowicą u dzieci (historia Katowic). Ale bez protestujących, ludzi działających w społeczeństwie, zmian nie będzie.
Nie każdy jest biologiem, chemikiem czy geografem. Część z nich to poloniści, finansiści czy informatycy, a część to gówniarze z liceum. Rozumiem postulat szukania nowych technologii, ale nie każdy może być naukowcem, nie każdy ma predyspozycje ku pracy naukowej. Ważne by każda warstwa społeczna miała świadomość katastrofy. I moim zdaniem protest taki jak ten służy temu by uświadamiać.
Odwagi tej kobiecie naprawdę zazdroszczę. To nie tylko podarcie papierka. To odwaga pozostania w tym kraju gdzie grozi jej śmierć z rąk panów w mundurze. To godzenie się na to że paszportu już nie dostanie.
Jestem pod wrażeniem dziennikarskiego śledztwa zwłaszcza że Fakt pozostałymi tekstami na swoich łamach nie powala intelektem.
A pan prezydent, doktor (he he) prawa, i to nie z rydzykowej uczelni, powinien mieć chociaż tyle przyzwoitości by choć rzucić okiem na ułaskawienia, zwłaszcza te nie powodowane polityką. Bo to chyba jedyna działka w jego zadaniach gdzie naprawdę polityka jest znikoma i PiSowi nic do tego.
Ziobro uważa że ktoś poprze jego pomysły? Niech się uda do Erdogana, kolejny kat kobiet też ma taki plan. Tylko czekaj, to by oznaczało wprowadzenie talibanu na wzór islamski? A przecież lepiej żeby się nikt nie zorientował...
Jak wydać kasę żeby wyglądało legitnie, level Polska.
Nie ogarniam pomysłu promowania jachtem Polski. Tak jakby nasz kraj był krajem samych żeglarzy, a żegluje garstka osób. Z drugiej strony do kogo promocja jest skierowana? Do innych żeglarzy? Mieszkańców portów? Ich też na świecie jest garstka.
Jesteśmy w mentalnym PRLu. Stanowiska w państwowych firmach mają już niemal wyłącznie członkowie partii i pociotki. Firmy trzymają się jeszcze tylko dlatego że niższa kadra nie została wymieniona, bo i na kogo, skoro żaden członek partii nie przyjdzie harować za marne grosze w porównaniu z kasą za stanowiska? To nie walnie, nie martwcie się, pracownicy do tego tak łatwo nie dopuszczą. Problem zacznie się gdy braknie stanowisk do obsadzenia i trzeba będzie zrobić wymianę, wówczas dopiero zobaczymy rozłam w rodzinie.
Do podstawówki chodziłam w małym miasteczku, dzieciaki w dzielnicy miały maksymalnie kilometr do szkoły, ze wsi jeździły szkolnym busem. Prawie wszystkie chodziły pieszo, większość sama (w tym i ja) od pierwszej klasy. Wyjątki to kasiaści rodzice których była garstka.
Byłam tam w zeszłym roku, przechodziłam o 9.00, samochodów multum, prawie zostałam rozjechana wielkim suvem. Szkoła jest umiejscowiona tak, że przed wejściem jest mini park i nie da się dojechać pod drzwi... Tej paniusi się udało. Laska mieszka 200m od szkoły, a żeby dojechać pod same drzwi potrzebowała objechać jakieś 600. Nikt mi nie wmówi że szóstoklasista musi zostać dowieziony pod drzwi szkoły gdy mógłby sam przejść te 200m czy nawet dotrzeć przez park pod drzwi z parkingu. Rodzice pierwszoklasisty też nie powinni podwozić go do drzwi tylko wyjść z nim z auta i doprowadzić do szkoły. Moim zdaniem, oczywiście.
Pomijając cenę, która jest śmiesznie wysoka jak na produkt... tak, takie urządzenia są bardzo potrzebne, dla ludzi uzależnionych, dla ceniących sobie telefon jako telefon a nie urządzenie wielofunkcyjne, dla osób starszych. Tylko że jest sporo modeli spełniających te funkcje, a jedyne co wyróżnia ten konkretny to jak rozumiem przesuwka...
No tak, bo spółki muszą działać zgodnie z linią partii. Kiedyś już tak było, skończyło się w 89... Widać że PiS bardzo tęskni za tamtym czasem socrealistycznego prosperity na papierze.
Czy było warto? - tak. Czy dobrze wykorzystano odzyskaną wolność? - nie.
Podobnie podziało się w kilku innych krajach, w wielu wykorzystano ją dobrze, chociaż teraz niekoniecznie kontynuuje się to dobrze (vide Polska pod rządami PiSu).
Jak USA wkręcają poddane narody. Czekam na przeniesienie naszej ambasady.
A poza tym, niezrozumiała jest dla mnie rola USA w tym procederze. Serio nie można było wybrać jakiegoś kraju europejskiego? UE? Poddajemy kolejny kraj żądaniom USA? I to w momencie gdy to Trump jest prezydentem?
Kara nieproporcjonalnie wysoka do popełnionego czynu? To co, dostała areszt? Zakaz głosowania? Jak widać, kary mogą w tej kadencji dostawać tylko posłowie opozycji, swoich się zawsze wybroni
Sabotaż to duże słowo, ale w sumie niech prokuratura zajmie się czymś bardziej pożytecznym niż zarzuty dla ideologii. Zwłaszcza jeśli dzień wcześniej wszystko zostało sprawdzone - bo może zostało sprawdzone tylko na papierze, a może ktoś tak kocha PiS że uszkodził tę rurę?