Ok. Za seks podczas pracy faktycznie konsekwencje dyscyplinarne się należą. I rozwód z jej winy też, bo mąż nie wiedział. Ale czemu to jest taki głośny skandal? xD
Twoje pieniądze to wydawaj na co chcesz i nic nikomu do tego. Natomiast pieniądze publiczne to już inna kwestia, te powinny być wydawane racjonalnie. Aha, a z tym wspieraniem przedsiębiorców to żart? Tak pytam w warunkach Nieładu.
No no. To lewica twierdzi, że marszczenie freda jest niezdrowe? To lewica twierdzi, że jak używasz gumek to kobieta dostanie raka piersi? To lewica twierdzi, że kobietę to się zawsze trochę gwałci? :D
Trzeba naprawdę być ślepym żeby nie widzieć, że obie "strony" wpieprzają swoje ideologie do seksu.
Dokładnie. Mnóstwo pieniędzy idzie na leczenie palaczy i alkoholików. Ale nie o to w tym chodzi. Nikt nie promuje ani chlania ani palenia. Nigdzie jakoś nie widzę grup cancer positive. Nigdzie nie widzę ludzi, którzy z uporem godnym lepszej sprawy próbują udowadniać, że alko, fajki czy narkotyki są ok, zdrowe, że trzeba to akceptować. Nigdy nie spotkałem palacza, który by sobie nie zdawał sprawy jak szkodliwy to jest nałóg. Wszędzie promuje się (i słusznie) zdrowy tryb życia. Z jednym wyjątkiem - żarcie.
Borze szumiący. Jak ja mam dość pierdolenia o "końcu chrześcijańskiej cywilizacji". Cywilizacja chrześcijańska to kurwa średniowiecze. A te wszystkie prawa i wolności jakimi wszyscy się dzisiaj cieszymy powstały w opozycji do kościoła i religii a nie dzięki nim.
Sęk w tym, że awantura nie jest o to, że facet ma obowiązek się umyć przed robotą. Sęk w tym, że z powodu swojej roboty uważa się za najważniejszego ze wszystkich ludzi. On jest prawie jak Chrystus a reszta to hołota.
Problem właśnie w tym, że tych afer jest za dużo. Zanim się na dobre jedna rozkręci to zaraz wyskakuje nowa. A ludzie się niestety szybko przyzwyczajają.
Nie, heteroseksualizm tylko potrzebuje naginania rzeczywistości pod wymysły ideologiczne prawicy. Tysiąc lat chrześcijańskiego pierdoleto na tematy seksu jest tego dowodem. ;)
Problemu nie ma. Paweł i tak jest jedną nogą w PiSie to teraz tylko wystąpić o formalne członkostwo. Nie wiem tylko czy współczuć czy się śmiać z jego wyborców. xD