Serio pytanko: jakie są naukowe dowody na to, że płeć biologiczna nie jest binarna? Że to nie jest tak, że prawidłowo człowiek albo ma siurka albo jest przystosowany do rodzenia dzieci? Ja rozumiem, że płeć kulturowa (gender), to tam co innego jest i to bardziej złożone, natomiast to pierwsze zależy chyba od oczywistych różnic w budowie organizmu i chyba na podstawie tego jest określane (chyba, że źle interpretuję definicję)? Jeśli są konkretne naukowe przesłanki, no to trzeba liczyć się z tym, że nasze wyobrażenie świata jest błędne, tak jak kiedyś np. myślano że Ziemia jest płaska. Jeśli takowych nie ma, to trzeba być konsekwentnym, a nie że (słusznie zresztą) ciśnie się po antyszczepionkowcach czy negacjonistach klimatycznych, ale już w przypadku płci to przyzwala się na alternatywną naukę.
Hej kaczuszki, rozumiem chęć do rewanżu, ale może lepiej nie brać za wzór pisowskich chamów, którzy upodobali inwazje w czyjeś rodziny? To trochę wieje patologią, więc nie czyńcie jej standardem tak jak oni a pokażcie że stać was na coś więcej. Wpychanie nosa w czyjeś życie, dopóki ten nie łamie prawa, jest ohydne i powinno się to zwalczać, zarówno w wykonaniu pisiorów, jak i tych zasranych tabloidów
Ej, może nie na miejscu to pytanie, ale co takiego ona zrobiła dostąpiła tego zaszczytu bycia najlepiej zarabiającą influencerką i najmłodszą miliarderką? Serio nie ogarniam tego świata, niech ktoś wytłumaczy pls.
Ej no, wypowiedź Winnickiego jest w chamskim tonie, racja. Ale z drugiej strony skoro oni to rodzina, to jego awans polityczny (lider lewicy we Wrocławiu) można zaklasyfikować trochę jak korzystanie z pozycji swojego partnera? Sytuacja jest, jaka jest, nieważne czy to relacja homo czy hetero, ważne tylko czy Śmiszek tę jedynkę dostał bo ma kompetencje, czy mu druga połówka to załatwiła.