Jestem osobą biseksualną, żyjącą w związku z inną kobietą. Gdyby mnie moja dziewczyna z jakiegoś powodu rzuciła, to po twoich okropnych wpisach z całą pewnością mogę stwierdzić, że będę sobie szukać innej dziewczyny. Nie chciałabym być z kimś, dla kogoś, dla kogo kobieta w związku powinna być jak prywatna prostytutka.
Incele z donalda piszą, że spoko, ze są przyjmowane Ukrainki, bo nie dość, że ładne, to jeszcze są za tradycyjnymi rodzinami i dbają o swoich mężów, nie to co p0lki, oraz grube i brzydkie julko-incelko-lsebijki! XD
Widzicie panowie? Nie możecie głosować na KonfedeRosję, bo ta partia chce was pozbawić świeżego dostępu do młodych, ładnych Ukrainek, które będą dla was idealnymi żonami i matkami dla waszych dzieci! Z tego wynika, że oni chcą was pozbawić waszego szczęścia i zostawić was z nami, p0lkami i grubymi julko-lesbo-incelkami.
Musimy się zjednoczyć i wygonić KońFedeRosję za Ural!
"Sam natrafiłem na dużo bardziej trafne definicje incela"
I na tym polega właśnie twój problem - nie ogarniasz rzeczywistości w której żyjesz, więc tworzysz sobie własną.
Dla większości społeczeństwa incel i singiel to dwie różne definicje. Incel to nie ktoś kto "kto nie żyje w związku, ale chce w nim być" incel to cos znacznie więc. Bo incelizm zakłada "redystrybucje seksu" i neguje feminizm.
Ty dodatkowo uciekasz sie do for manipulacji i stawiasz znak równości między feminizmem, a matriarchatem i starasz się wyłapywać negatywne.
Stawiasz też znak równości pomiędzy incelem, a singlem, gdzie dla większości społeczeństwa to nie jest to samo. Robisz to po to, aby bronić toksycznych zjebów, którzy plują jadem na kobiety za to, ze ich nie chcą. Bo single w tym single którzy nie mają dziewczyn, bo żadna ich nie chce, to zwykli ludzie, a nie toksyczne zjeby.
Dodam od siebie, ze incelami gardzą nie tylko kobiety, ale też i mężczyźni, bo żaden facet nie będzie chciał "redystrybucji seksu" swojej żony czy córki. xD
Więc albo pogodzisz się z rzeczywistością, że incel = zjeb, singiel = facet co nie ma kobiety.
Albo dalej identyfikuj się z ruchem, który dla większości jest tokstyczny, ale wtedy to sam do siebie miej pretensje, że ludzie tobą będą gardzić, za identyfikowanie sie z toksycznym środowiskiem.
"Co innego ma znaczyć, "Lepiej sobie przytulić koleżankę""
O! Widzę, że wiesz lepiej ode mnie co mam na myśli, jak coś mówię.
Ja pisze o przytulaniu, gdzie tu seks?
<sarkazm>No ale, hej! Mogłam przecież nie wiedzieć co mam na myśli, prawda? Ty, wiesz lepiej co ja mam na myśli... nawet jak pisze o przytulaniu.
Oki, od dziś będę cię pytała co mam na myśli, bo wiesz to przecież lepiej, więc jak będę się myliła co mam na myśli, to ty mi powiesz co mam na myśli. </sarkazm>
Dziewczyny! Sami widzicie, lepiej sobie przytulić koleżankę! xD
"36% facetów w stałych związkach żyje w przymusowym celibacie. I uwaga - ok. 40% facetów w małżeństwach"
VS:
"Jeżeli założymy, że małżeństwo jest stałym związkiem z definicji, to 40 - 36 = 4% facetów zdradza mimo posiadania stałego seksu z żoną."
Zdajesz sobie sprawę z tego, że w swoim wyliczeniu zaliczyłeś mężczyzn, którzy NIE UPRAWIAJĄ SEKSU (Celibat) , do tych, którzy UPRAWIAJA SEKS? XD (40-36)
To trochę jakby powiedzieć, że "Białe jest czarne, a czarne jest białe" XD Bardzo sprytna manipulacja RÓŻNYMI danymi
A co powiesz o mężczyznach, którzy chodzą do prostytutki, kiedy ich żona jest w ciąży?
A co powiesz o mężczyznach, którzy wymieniają swoje partnerki na młodsze?
Wiesz dlaczego 40% mężczyzn zdradza, chociaż ma stały dostęp do seksu?
Bo natura tak skonstruowała was skonstruowała, żebyście spłodzili jak najwięcej potomstwa. DLATEGO JUŻ PO PIERWSZYM STOSUNKU TRACICIE ZAINTSERESOWANIE PARTNERKĄ!
Ale my to juz dawno wam mówiliśmy, że potrzebna jest reforma EU, która trzeba przekształcić w twór podobny do USA.
To wtedy zawsze się temu sprzeciwiacie waląc te same oklepane teksty: "Masz na myśli zrobić z EU 4 Rzesze niemiecką" Albo "Stalin tez chciał zjednoczonej Europy"
Więc macie sprzeczny sposób myślenia. Wiecie, że EU jest słabe i może nie przetrwać bez pomocy USA, ale z drugiej strony chcecie zachować status quo i bardzo nie chcecie zmian.
"Potem nie ma sie co dziwić że mężczyźni nie chcą rodzin."
I bardzo słusznie! Nie zakładajcie rodzin! Dzięki temu, żadna chciwa julka was nie wyrucha na hajsy! Skończy sie tym samym wasza frustracja na te wstrętne julki i każdy będzie zadowolony! xD
Przypominam, że zgodnie z dogmatem incelskiej inteligencji z donalda, julki są tak brzydkie, że żaden prawicowy chad ich nie chce i żaden szanujący się prawicowy chad nie weźmie sobie julki nawet na jedną noc! Dlatego julki w wyniku frustracji siłą rzeczy muszą w końcowym efekcie zostać lesbo-incelkami!
A ty chcesz zamiast pięknych Ukrainek, które tylko marzą, by założyć rodzinę z polskim prawicowym chadem i być dla niego idealną żoną i matką, dawać im nie dość, że brzydkie julki, to na dodatek skażone rakiem feminizmu? Jak można być aż tak okrutnym?
"twierdzenie, że przytulenie koleżanki zastępuje związek romantyczny i seksualny"
...
Ale ok, na podstawie tego co napisałeś, pragnę zmienić swój manifest!
Dziewczyny! Znajdzie sobie inna dziewczynę i budujcie z nią relacje, na jakie tylko macie ochotę zamiast toksycznych panów dla których będziecie tylko robotami kuchennymi i seks zabawkami.
"Krzysztof Gonciarz - FEMINISTA uważa kobiety jedynie za worek na spermę.
Przestań womansplainować wszystko facetom, powielając bzdury, które przeczytałaś na feministycznych forach.
1. Właśnie napisałaś, że feminizm to patriarchat xDDD"
...
O kurwa mać! Kocham! Serio! Kocham taką argumentację!
Znalazłeś sobie konkretny, negatywny przykład, należący do danej grupy i utożsamiasz go, jako doskonałą personifikację CAŁEJ grupy. aby pokazać, jak grupa jest zła i taktuje kobiety jako worki na spermę! xD
To tak jakby mówić, że wszyscy wege, to naziści, bo Hitler był wegetarianinem.
Hitler i Stalin to dwaj najwięksi zbrodniarze, jakich znała ludzkość, ale byli oni też mężczyznami, więc idąc twoim przykładem o Gonciarzu, to wszyscy mężczyźni są jak Hitler i Stalin? Tak mamy was traktować? xD
Jak widać manipulujesz tylko.
...
2. Incel to nie jest synonim mizogina, bo robiłoby to kurwę z logiki. Incel to involuntary celibacy - mimowolny celibat, zaś celibat to wstrzemięźliwość od seksu i związków. Zatem, korzystając z logicznego myślenia, incel to singiel, który chce być w związku, ale w nim nie jest - nie ma znaczenia powód
...
Incele to nie single. Nie obrażam samotnych mężczyzn bez względu na to co jest powodem tego, ze są singlami.
Właśnie, dziewczyny! Lepiej sobie przytulić koleżankę, jak związać się z kimś, dla kogo będziecie jedynie seks zabawką i robotem kuchennym, który wam nos złamie, jak zupę przesolicie.
A panowie niech tam sobie ze swoja prawą ręką robią co chcą. xD