Od paru tygodni mam dokładnie to samo, bardzo intensywne sny, czasem zakrawało to o świadome śnienie. Ciekawiło mnie skąd to się wzięło, pandemia brzmi sensownie, mimo że nie odczuwam (świadomego) stresu z tego powodu
no tak, wszyscy prawicowi wyznawcy znani są ze swojej tolerancji dla osób o innych poglądach politycznych i innej orientacji xD wszędzie się znajdą mentalne grzyby, i po prawej, i po lewej
tu bardziej chodzi o taką Marylę Rodowicz, cytat z pudelka (proszę mnie nie oceniać):
"Przykro mi z powodu odwołanych koncertów z powodu koronawirusa. Mam nadzieję, że to prawda, ze tylko przełożone na inny termin. Drodzy koledzy z branży, też mam problem z rachunkami. Najważniejsze, żebyśmy zdrowi byli "