Można pomyśleć, że najbardziej ryzykownym zajęcie jest służba np. w siłach specjalnych FR, obsługa elektrowni atomowych albo odwiert gazu/ropy na Syberii. Nieee to wszystko pikuś - najryzykowniejsze to krytyka Kremla i obnażanie korupcji polityków FR...
Po prostu jak Anna L. coś sobie umyśli, że np. postępuje słusznie to tak jest i koniec. Nie wolno krytykować gdyż „godzi to w dobre imię...”. Co tu się w ogóle stało żeby nie napisać brzydko ...
To ciekawe zjawisko. Typ popija w autobusie przy dzieciach, wie tak jak i jego dzieci że nie wolno hulajnogi przewozić - zlewa kierowcę. Przyjeżdzają gliny - typ jest chamski, stawia się, czuć od Noego gorzale - policja go sprowadza do parteru i zaczyna się hurr-durr na Policję. To po co ta policja jest ? Dodatkowo - typ był poszukiwany...
Ja pier... to jest tak słabe, że aż głowa boli. Mam tu na myśli AL. Brak odporności na jakakolwiek krytykę i to nawet nie jakaś wulgarną czy chamska. Ot konstruktywna krytyka. A tu jakby ktoś się zesrał.
To jakaś farsa. Takie akcje maja odwrotny efekt ... w ogóle co to za pomysł blokować wydarzenia sportowe bo policja w stanach ma popierdolone procedury ... wtf
No a „Cygan” też w tej sprawie ... zszedł. Ciekawe bo zbiegło się to prawie ze śmiercią Epsteina i aferą jakoby ukraińska SBU maczała łapki w nagraniach w tych agencjach.