Jeżeli rzeczywiście tak jak mówi "Dwie prace na pełny etat, rodzina, brak sponsora, 2 godziny treningu w nocy, jeśli wcześniej nie zasnę" no to chłop ma talent to grania w tą gierkę jak zajmuje takie a nie inne miejsce w turnieju grając po 2 godziny i to wieczorem, więc w sumie życzę mu dalszych sukcesów. Jednakże czytając komentarze niektórych osób to przypomniał mi się news, o tym że dorośli kupują zabawki Lego czy inne tam. Te 2 newsy łączy to, że tu i tu również ludzie się zesrali i pocili swoje komentarze że jak osoba dorosła może grać w gry/kupować zabawki. Kończąc zauważyłem, że według niektórych, panuje przekonanie że osoby do 18 roku życia mogą grać/kupować zabawki, a osoby powyżej 18 roku życia nie mogą bo nie, bo tak nie wypada w takim wieku, bo trzeba wyrosnąć, jednakże kompletnie absolutnie żadnego sensownego argumentu nie podadzą dlaczego nie mogą.
Jako osoba 17 letnia stwierdzam że w sumie taki zakaz miałby sens bo jak widzę co dziołchy z mojego liceum wysyłają podczas przerw na te wysypisko śmieci zwane tiktokiem to mam ochotę zapaść się pod ziemię. Tiktoka pobrałem bo interesuję się akwarystyką słodkowodną. Jednak mi osobiście telefon się przydał w szkole kiedy na w-f sobie skręciłem rzepkę to można było przynajmniej szybko z kieszeni wyciągnąć i zadzwonić a nie że ktoś musiał by do sekretariatu biec. Więc w tym temacie zostanę neutralnym.
Jeżeli 4 dniowy tydzień pracy rzeczywiście działa i ma więcej zalet niż 5 dniowy, to może trzeba zrobić krok do przodu ale nie tak od razu tylko po trochu żeby zobaczyć którym zawodom przyniesie to zyski, a którym straty bo takie też pewnie będą.
A nie stać w miejscu, pocić się jak kiedyś to było lepiej i ogólnie cały tydzień się do roboty chodziło na 12 godzinna szychta i robić zawody kto więcej zrobi kroków w tył.