Logo
  • DONALD
  • MINISTERSTWO ZDROWIA PRZYZNAŁO SIĘ, ŻE NIEŹLE ZARABIA NA KRWI OD HONOROWYCH KRWIODAWCÓW

Ministerstwo Zdrowia przyznało się, że nieźle zarabia na krwi od honorowych krwiodawców

18.03.2023, 10:30
Ekonomista
Rafał Mundry
w ramach ustawy o dostępie do informacji publicznej postanowił zapytać
Ministerstwo Zdrowia
o szczegółowe dane dotyczące
obrotu osoczem
. Okazuje się, że państwo
zarabia niemałe pieniądze
na sprzedaży osocza.
W poprzednich trzech latach Ministerstwo Zdrowia zarobiło z tego tytułu 389,6 mln zł, zaś tylko w 2022 r. resort otrzymał z tego tytułu
191 mln zł.
Jednej z firm farmaceutycznych przekazał za opłatą
296 tys. litrów osocza.
Za litr Ministerstwo Zdrowia otrzymywało około 644 złote.
W tym roku resort do odbierania osocza wyłoniło
włoską firmę farmaceutyczną
. Za litr osocza ma ona płacić 76,44 euro, czyli około
830 zł.
"Środki finansowe pochodzące z wydania osocza za opłatą mają na celu przede wszystkim pokrycie kosztów, które centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa ponoszą w związku z pobieraniem, preparatyką, badaniem, przechowywaniem i przygotowywaniem krwi i jej składników do wydania. Ponadto środki uzyskane ze sprzedaży nadwyżek osocza do wytwórni farmaceutycznych stanowią dodatkowe dofinansowanie bieżącej działalności RCKiK (Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa)
w tym na zakupy inwestycyjne" - napisało Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na pytania Rafała Mundrego.
Ministerstwo dodaje, że osocza nie da się wykorzystać w 100 procentach, dlatego
oddaje je za opłatą firmom farmaceutycznym:
"Z pobieranej krwi zawsze i w 100 proc. wykorzystujemy czerwone krwinki, które ratują zdrowie i życie ludzi. Osocza nie da się wykorzystać w 100 proc. Część z państw niewykorzystane osocze niszczy, my natomiast dzielimy się z innymi choćby po to, by produkować leki ratujące życie" - poinformowało Ministerstwo Zdrowia.
Jak podsumowuje ekonomista "w Polsce pozyskuje się 1,3 mln jednostek osocza krwi od krwiodawców":
"18% idzie do pacjentów. 82% to nadwyżka, idzie na handel" - stwierdza.
Honorowy Krwiodawc
a może nie zgodzić się na to, by przekazywać jego krew i jej składki za opłatą.
Wystarczy nie zaznaczać jednej z klauzul znajdujących się w kwestionariuszu wypełnianym przed pobraniem krwi:
"Wyrażam zgodę, aby osocze, uzyskane z pobranej ode mnie krwi pełnej lub pobrane ode mnie metodą aferezy, w przypadku niewykorzystania go do celów klinicznych, zostało wydane za opłatą do wytwórni farmaceutycznych, jako surowiec do wytwarzania leków".
Warto nadmienić, że honorowy krwiodawca może liczyć na
dwa dni wolnego
w dniu oddawania krwi i dzień po.

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA