
Fot.: East News / Fot.: Hunter Scott - Unsplash
W środę do konsultacji publicznych trafił projekt
Ministerstwa Zdrowia
w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w placówkach oświatowych. Resort planuje
zakazać sprzedaży kawy w szkołach
, co ma stanowić odpowiedź na postulaty rodziców oraz opiekunów nieletnich. Zapowiedziane zmiany mogą wejść w życie od 1 września 2026 roku.
W uzasadnieniu projektu wskazano, że dzięki wprowadzeniu takiego zakazu uczniowie będą w stanie wypracować i utrwalić
prozdrowotne nawyki
dotyczące ich sposobu odżywiania się. Zamiast kawy młodzież będzie mogła kupić w szkołach m.in. mleko, napoje roślinne, soki warzywne, wodę mineralną czy musy owocowe.
"Środki spożywcze stosowane w ramach żywienia zbiorowego dzieci i młodzieży w jednostkach systemu oświaty należy dobierać w taki sposób, aby
pokryć zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze dla danej grupy wiekowej,
wynikające z aktualnych norm żywienia dla populacji polskiej" - wskazali autorzy projektu.
W dokumencie wskazano także na ryzyko związane ze spożywaniem kawy przez małe dzieci oraz ze "wzmożoną ilością spożywania" tego napoju przez młodych ludzi. Wśród potencjalnych zagrożeń znajdują się
problemy ze snem
,
nadpobudliwość
oraz
zaburzenia trawienia
. Do tej pory nie było jednak jednoznacznych wytycznych co do spożywania kawy przez najmłodszych.
To nie pierwszy przypadek próby wprowadzenia ograniczeń dostępności niektórych produktów. Obecnie obowiązuje bezwzględny zakaz sprzedaży
napojów energetycznych
osobom poniżej 18. roku życia. Za złamanie tego przepisu grozi kara do 2 tysięcy złotych. Aby zweryfikować wiek klientów, sprzedawcy mają prawo żądać okazania dokumentu tożsamości.