
fot. X @StratcomCentre
The Moscow Times, powołując się na rosyjskie kanały na Telegramie, podaje, że na zaanektowanym przez Rosjan
Krymie benzyna na stacjach paliw sprzedawana jest tylko przedsiębiorstwom i organizacjom
, na podstawie tak zwanych
kuponów
. Z większość stacji na półwyspie
zniknęła benzyna 95.
Z kolei tam, gdzie jest możliwości jej zakupu, ceny wzrosły.
Jak podaje dziennik, podobnie sytuacja ma wyglądać w kilku miastach w
Kraju Zabajkalskim na Dalekim Wschodzie
. Jeden z mieszkańców
Krasnokamienska
mówił portalowi czita.ru, że "nie ma benzyny 95 na żadnej stacji":
- Mówią, że zapasy się skończyły. Benzyna 95 jest dostępna tylko dla organizacji - opowiadał.
Przyczyną tej sytuacji mają być
ataki ukraińskich dronów na rosyjskie rafinerie naftowe
:
- Zdolności produkcyjne rosyjskich zakładów paliwowych maleją. Ich naprawy po atakach są drogie. Potrzebne jest wyposażenie, które w rafineriach w dużej mierze jest importowane. Zdobycie takiego wyposażenia w warunkach sankcji jest trudne i kosztowne. Koszty produkcji zaczynają być wyższe z powodu użycia droższego sprzętu. Oznacza to, że nieustannie rosną koszty produkcji benzyny i oleju napędowego - miał stwierdzić ekonomista Igor Lipsic w rozmowie z niezależną rosyjskojęzyczną telewizją Nastojaszczeje Wiemia.
Analityk uważa, że sytuacja może się pogarszać:
- Słyszeliśmy pełne optymizmu zapewnienia, że będzie można przetransportować wystarczającą ilość benzyny i oleju napędowego z Syberii za pomocą rurociągów, ale najwyraźniej tak to nie działa. A potrzeby są ogromne. Myślę, że zobaczymy dalszy wzrost cen - prognozował analityk.
Moscow Times podaje, że od początku roku
ceny benzyny w Rosji wzrosły o 47 procent
w związku ze zmniejszeniem jej zapasów. Te mają być właśnie uszczuplone przez regularne ataki ukraińskich dronów na rafinerie naftowe.
Przypomnijmy, w piątek rafineria Łukoilu w Wołgogradzie wstrzymała pobór ropy po jednym z ostatnich ataków ukraińskich dronów. Odłamki drona doprowadziły do pożaru i wycieków produktów naftowych w rafinerii. W ciągu dwóch ostatnich tygodni ukraińskie ataki dotknęły co najmniej siedmiu rafinerii. Prace wstrzymano w ostrzelanych rafineriach w Saratowie, w Nowokujbyszewsku i Riazaniu.