Ciuchy i gadżety z Fyre Festival na sprzedaż, w nadziei, że spłacą długi organizatora

O

było głośno w kwietniu 2017. Miał być

na Instagrama. Reklamowany przez influencerów,

i gwiazdy muzyki. Festiwal miał się odbyć na wyspie należącej kiedyś do 

, odkupionej od jego rodziny.

Impreza ostatecznie okazała się być

: logistycznym, sanitarnym, legalnym i prawnym. Ludzie, którzy zapłacili mnóstwo pieniędzy za luksusową, kilkudniową imprezę, znaleźli się nagle w pułapce bez wyjścia.

Organizator, 

, okazał się oszustem. Naciągnął uczestników i inwestorów na ponad

.

W związku z tym, że

"marka" Fyre Festival stała się znów popularna, amerykańska agencja federalna United States Marshal's Service ma uruchomić aukcje, na których

. 

Według zapowiedzi do kupienia będą

. Wszystkie festiwalowe gadżety zostały

przez adwokata Billego McFarlanda, który 11 października 2018 roku został skazany za oszustwa na 6 lat pozbawiania wolności.

Pieniądze pozyskane z aukcji mają trafić do osób, które

.