Niby "Kotwica" jest prawnie chroniona, a i z lewej i prawej jest wykorzystywana w najróżniejszy, nie zawsze słuszny sposób. Wstawianie tęczowej flagi albo umieszczanie naszych barw narodowych obok jakiś śmiesznych ikonek świadczy raczej o deficytach dojrzałości obu Panów. O szacunku nie wspominając.
Zdjęcie tytułowe przedstawia Pana Ziemkiewicza w otoczeniu wielu książek. Głównie jego autorstwa... No cóż, jest to jakiś sposób na zapełnienie pustych regałów. Płodny bardzo.