A ja zapewniam, że widziałem, jak obecny RPD odkręcał sobie ucho, w jego miejsce wkładał rurę od odkurzacza, włączał urządzenie i trzymał tak długo, że jako pierwszy na świecie osiągnął stan prywatnej próżni doskonałej. Tak było.
To teraz jeszcze czekam, aż wprowadzą coroczne, obowiązkowe i płatne badania psychiatryczne i okulistyczne dla wąsatych, grubawych panów w debilnych kapelutkach, którzy to panowie, niedoścignieni obrońcy i znawcy przyrody, regularnie wszystko mylą z dzikami i napierdalają do tego z broni palnej między jednym a drugim łykiem gorzały.
Nadając "biżuterii" imiona ofiar, artyści de facto zasugerowali, ile warte było konkretne życie. A potem zdziwienie, że gównoburza się zrobiła. Można było przewidzieć, że nawet jeśli pół internetu się nie obrazi, to z pewnością oburzą się rodziny ofiar z najtańszymi nazwiskami.
Żaden świadomy kociarz czy psiarz nie powie o sobie, że jest panem albo właścicielem zwierzęcia, bo wie, że jest jedynie i aż jego opiekunem. Tu nie ma żadnej władzy, żadnej własności, jest jedynie odpowiedzialność. I miłość. Odwzajemniona zresztą.
Polecam przygarnąć, uratować kiedyś jakieś wygłodniałe zwierzę i spróbować zaopiekować się nim, a może poszerzy to trochę odbiór rzeczywistości.
To teraz jeszcze czekam, aż wprowadzą coroczne, obowiązkowe i płatne badania psychiatryczne i okulistyczne dla grubawych, wąsatych panów w debilnych kapelutkach, którzy to panowie, niedoścignieni obrońcy i znawcy przyrody, regularnie wszystko mylą z dzikami i napierdalają do tego z broni palnej między jednym a drugim łykiem gorzały.
Na sto procent przekupiła go Bigpharma! XD Cale szczęście ten lekarz tak zadziera nosa, że niedługo nie zauważy nawet, że grunt się kończy i spadnie z krawędzi płaskiej Ziemi. Tak będzie.