Logo
  • DONALD
  • DAWNY PRACOWNIK TVP ZAJMUJĄCY SIĘ "PASKAMI" ŻALI SIĘ NA PROBLEMY ZE ZNALEZIENIEM PRACY

Dawny pracownik TVP zajmujący się "paskami" żali się na problemy ze znalezieniem pracy

16.02.2024, 08:45
Przed zmianą władz w TVP jednym z jej pracowników był
Bartosz Gonzalez
. Odpowiadał on za
tworzenie pasków
, które pojawiały się w materiałach programów informacyjnych. Budziły one wiele kontrowersji. Teraz Gonzalez chętnie udziela wywiadów i opowiada o tym jak wyglądała praca w mediach publicznych.
Były pracownik TVP zabrał ostatnio głos na temat swoich dawnych kolegów, którzy mimo zmian w mediach publicznych dalej tam pracują, ponieważ "odnajdują się w układach towarzyskich, które panują na telewizyjnych korytarzach".
- Przecież po zmianie władzy zostało tam mnóstwo ludzi z dawnej TVP. Ba, niektórzy przetrwali już z siedem ekip, choć to trudne do wyobrażenia. Nie wiem, jak można mieć w takiej sytuacji spokojne sumienie. Fascynuje mnie też ta obecna fala ludzi, którzy zatrudniają się w TVP, jakby nie rozumieli, jak ona działa - stwierdził Gonzalez.
W jego przekonaniu media publiczne działają od lat na tej samej zasadzie i
każda ekipa rządząca zatrudnia "swoich":
- Zostają tylko ci, którzy mają umiejętność funkcjonowania w takiej sytuacji. Mają grubą skórę i siedzą cicho. Też mogłem siedzieć cicho, nic nie mówić, nie zdecydować się na poprzedni wywiad, a dziś spokojnie wrócić do TVP, może nawet w lekko bohaterskiej otoczce tego, który został wyrzucony przez Pereirę, przez poprzednią ekipę. Ale wolałem się zbuntować i opowiedzieć prawdę. A teraz płacę za to cenę - uważa.
Gonzalez przypomniał, że został wyrzucony z TVP jeszcze przed wyborami, dlatego, że nie chciał dostosować się do wszystkich poleceń przełożonych. Jednak mimo to uważany jest za "pisowca" i przez to jest mu
trudno znaleźć nową pracę
:
- Jestem w środowisku uważany za PiS-owca, co jest zupełnie absurdalne i paradoksalne, bo to przecież PiS mnie wyrzucił. Chciałem przypomnieć bieg wydarzeń: zostałem wyrzucony z TVP w sierpniu, długo przed wyborami, kiedy PiS był w pełni przekonany o kolejnym zwycięstwie i w perspektywie: o umacnianiu swojej władzy. Nie pasowałem im, bo nie robiłem wszystkiego tak, jak mi kazali i jak robili inni - uważa.
- W jednej z firm, do której próbowałem się dostać, usłyszałem, że
jestem "niezatrudnialny". Za duży smród się za mną ciągnie
. Ale ciągle się staram, wysyłam kolejne CV, chodzę na rozmowy. Nic z tego nie wynika. Mam dużo wolnego czasu, więc wróciłem do pisania - mówi.
Były pracownik TVP żali się też, że w internecie wszyscy krytykują tzw. paskowych, ale to nie oni pisali te paski:
- Szkoda, że nikt nie pamięta o tych, którzy nam te paski i belki pisali, o tych, którzy czytali na antenie inne rzeczy przez nich przygotowywane. To był cały, wielopoziomowy mechanizm propagandy. »Paskowi« byli tylko jej drobnym elementem" - podkreśla.
Gonzalez wyjawił, że
pracuje nad książką
opowiadającą o pracy w TVP:
- Roboczy tytuł to "Mój pasek, mój pasek, mój bardzo wielki pasek. Opisuję tam czas pandemii, kampanii prezydenckiej, kryzysu na granicy z Białorusią i wojnę w Ukrainie. Będzie tam sporo o ludziach TVP z tego czasu, o tych którzy są anonimowi, a mieli duży wpływ na to, co się tam działo: wydawcy, reporterzy, prezenterzy, twarze znane i nieznane - zapowiada.
Zobacz też:

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA