
fot. X @WhiteHouse, @Morgenstern616
W piątek podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent
Donald Trump podziękował za współpracę Elonowi Muskowi.
Nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Amerykański prezydent podkreślił, że wielu pracowników DOGE, którzy współpracowali nad projektem z Elonem Muskiem, nadal będzie pracować dla jego administracji. Trump dodał, że Musk
"wykonał fantastyczną robotę"
i na pewno nadal będzie "wpadał do Waszyngtonu". Z kolei Elon Musk zapewnił, że wciąż będzie "doradcą i przyjacielem" Trumpa.
W sieci pojawiły się
nagrania z pożegnania Muska w Białym Domu
. Na niektórych z nich
zachowanie biznesmena jest niepokojące
:
Nagrania z zachowaniem Muska zbiegły się z
doniesieniami New York Times
, który twierdzi, że Musk w czasie gdy doradzał prezydentowi USA, miał
przyjmować duże ilości narkotyków, w tym ecstasy i grzybki halucynogenne
. Miał także zażywać
ketaminę
- lek działający znieczulająco i nasennie.
Dziennik donosi, że podczas podróży biznesmen miał mieć zapas 20 tabletek dziennie. Nadużywanie środków odurzających miało doprowadzić miliardera do problemów z pęcherzem.
Anonimowe źródła, na które powołuje się amerykański dziennik twierdzą, że Musk jeszcze zanim wszedł do świata polityki, regularnie brał ketaminę, ecstasy i grzyby psychodeliczne. Według informatora gazety, biznesmen zaczął sięgać po te substancje
jeszcze częściej gdy przekazał 275 mln dolarów na kampanię prezydencką Trumpa
.
Według przepisów pracownicy amerykańskiej administracji nie mogą zażywać zakazanych substancji - takich jak np. ecstasy. Ketamina w USA jest legalna, jednak łączenie jej z innymi substancjami mogłoby naruszać federalne zasady dotyczące miejsc pracy.
Media już wcześniej donosiły, że biznesmen zażywa ketaminę. Musk miał nawet skomentować te doniesienia, jednak twierdził, że przyjmuje ją w małej ilości, maksymalnie raz na dwa tygodnie.
New York Times podkreśla, że nie jest jasne, czy Musk był pod wpływem środków odurzających, gdy uczestniczył w poufnych spotkaniach z zagranicznymi przywódcami w Białym Domu i decydował o cięciach wydatków federalnych. Co istotne, Biały Dom nie odpowiedział na pytania ani o trzeźwość Muska w czasie jego pracy, ani też czy Musk poddawany był testom na obecność narkotyków.