Kolega księdza Stryczka będzie mógł wyciągać pieniądze ze Szlachetnej Paczki

Onet opisuje dziś dalszy ciąg

. W lutym stanowisko jego prezesa objął

. Po tym, jak rozpoczął zarządzanie Wiosną, pracownicy stowarzyszenia znów zaczęli mówić o "atmosferze zagrożenia". 

Teraz Onet dotarł do uchwał podjętych na walnym zgromadzeniu Wiosny

. Według dokumentów, ks. Babiarz i dwóch powołanych przez niego członków zarządu będą mogli

. Poprzedni członkowie zarządu swoje funkcje pełnili

.

Zgodnie z decyzjami, które zapadły 24 kwietnia, ks. Babiarz nie tylko będzie mógł pobierać wynagrodzenie, ale stowarzyszenie będzie opłacać też

. Należeć mogą do nich m.in. koszty podróży czy korzystanie z służbowego samochodu.

Jak tłumaczy sam Babiarz na Facebooku, "walne zebranie członków stowarzyszenia podjęło uchwałę, dającą możliwość zawierania umów i określiło ich wartość maksymalną na 15 tys. zł".  

"Jest to wymóg prawny, który wynika z ustanowienia nowego zarządu przez członków stowarzyszenia" - pisze.

Podkreśla też, że

. 

Jak informuje Onet, krakowska

podjętych na walnym zgromadzeniu zwołanym przez Babiarza. W krakowskim sądzie jest już wniosek w tej sprawie. Prokuratura chce też, żeby sąd wprowadził do stowarzyszenia

. Miałby on pomóc wybrać nowy, pełny skład zarządu. 

Zobacz też: