Premier Morawiecki zapewnia, że nie będzie podwyżek dla polityków, nawet będą odpowiednie poprawki

w programie

na antenie Polsatu oświadczył, że

tak, żeby podwyżki płac nie dotyczyły polityków. Podobne zdanie wcześniej wyraził

. 

- Czas, w którym żyjemy, to czas szczególnej odpowiedzialności po stronie polityków i po stronie rządu. Dlatego podjęliśmy decyzję, że w stosownych ustawach wprowadzimy takie poprawki, żeby

. To jest kwestia poprawek do ustawy okołobudżetowej, a zmiany w tej ustawie będą realizowane w najbliższej przyszłości - powiedział premier. 

Chodzi o projekt budżetu Kancelarii Sejmu na 2023 rok, w którym Ministerstwo Finansów zaplanowało

Rzecznik rządu Piotr Müller przekazał, że zmiana ma związek z planowanymi podwyżkami pensji w służbie cywilnej. 

Media od razu wyliczyły, że podwyżka kwoty bazowej oznacza wzrost pensji posłów i senatorów o 1 tysiąc zł brutto, prezydenta 2 tysiące zł, marszałków 1600 zł, ministrów 1400 zł, a wiceministrów 1250 zł. 

- To temat rzucony przez naszych przeciwników, aby znów podburzać opinię publiczną przeciw rządowi oraz Prawu i Sprawiedliwości. W przyszłym roku oczywiście nastąpi podwyżka kwoty bazowej, co w głównej mierze dotyczy

. Kwestia posłów, ministrów wyszła tutaj niejako przy okazji.

tego, aby jakiekolwiek podwyżki dla polityków wprowadzać. Będę też stawiał tę sprawę na gremiach partyjnych - oświadczył Kaczyński w rozmowie z Polską Agencją Prasową. 

Prezes PiS dodał, że ci, którzy sprawują władzę, powinni być przykładem w czasach rosnącej inflacji, dlatego do projektu budżetu należałoby "wprowadzić odpowiednią poprawkę".

- Zdecydowanie będę za tym żeby

. Będę też stawiał tę sprawę na gremiach partyjnych. Nie sądzę, aby premier Mateusz Morawiecki miał inne zdanie. Jestem przekonany, że ma takie samo zdanie jak ja, choć o tym jeszcze nie rozmawialiśmy - zadeklarował.

Jak powiedział, tak się stało - premier faktycznie zapowiedział poprawki.

Zobacz też: