![fot. East News](https://cdn01.donald.pl/filer_public_thumbnails/filer_public/01/fb/01fba2c0-8ddc-4d9e-b77f-7f7c653b7144/tusk_rosyjskie_aktywa.jpg__1200x0_q85_crop_subsampling-2_width-1200.jpg)
fot. East News
Premier Donald Tusk stwierdził podczas konferencji prasowej w Pradze, że "możemy od ręki
uruchomić 300 miliardów dolarów rosyjskich aktywów
, zamrożonych w bankach europejskich, amerykańskich, japońskich na rzecz wsparcia i odbudowy Ukrainy".
Konferencja odbyła się po spotkaniu Tuska z premierem Czech Petrem Fialą.
- Dyskutuje się moim zdaniem niepotrzebnie o tym, czy należy wykorzystać zamrożone aktywa rosyjskiego banku centralnego. Po co spekulować o tym, co się zdarzy za dwa czy pięć lat - powiedział.
Zdaniem obu premierów rosyjskie aktywa rozwiązałyby
problem finansowej pomocy dla Ukrainy
.
- Gdybyśmy umieli wszystkich przekonać w Europie, żeby dostarczyli tyle sprzętu Ukrainie, ile dostarczyła Polska, albo gdyby wszyscy z taką energią, jak premier Czech, zaangażowali się w organizowanie dostaw amunicji dla Ukrainy, to naprawdę sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej - podkreślił Tusk.
Zapowiedzieli, że będą "pragmatyczni i ostrożni przy różnych nowych inicjatywach, ale bardzo konsekwentni w tym, żeby to, co robią w tej chwili, żeby cała Europa robiła lepiej, intensywniej".
- Moim zdaniem to przyniosłoby natychmiast oczekiwane przez nas, efekty - dodał polski premier.