
fot. East News / AppStore / ICEBlock
ICEBlock
, aplikacja na iPhone’a umożliwiająca użytkownikom anonimowe
zgłaszanie przypadków wykrycia pracowników amerykańskiego Urząd Celno-Imigracyjnego
(ICE) z dnia na dzień zyskuje na popularności. Aplikacja błyskawicznie zajęła jedno z najwyższych miejsc w rankingu App Store w USA. Co ciekawe, jak podaje serwis TechCrunch, pomogła jej w tym krytyka ze strony
prokurator generalnej USA, Pam Bondi
.
Według CNN większość użytkowników ICEBlock - około 20 000 osób zamieszkuje w
Los Angeles
, gdzie w ostatnich tygodniach naloty służb imigracyjnych stały się codziennością. Po wypowiedziach prokurator generalnej USA aplikacja zyskała viralową popularność. We wtorek po południu była już jedną z najczęściej pobieranych darmowych aplikacji na iPhone’a w Stanach Zjednoczonych.

fot. AppStore
Dzięki ICEBlock użytkownicy mogą
legalnie dzielić się informacjami o tym, gdzie widzieli agentów ICE
w promieniu 5 mil od swojej lokalizacji. Aplikacja wysyła również powiadomienia, gdy agenci ICE zostaną zauważeni w pobliżu korzystającego z niej użytkownika. Mogą również zawierać dodatkowe szczegóły, takie
jak informacje o ich ubiorze, czy samochodach, którymi się poruszają
.
Aplikacja, ICEBlock, została stworzona przez Joshuę Aarona, który jak powiedział w rozmowie z CNN, że chce walczyć z deportacjami dokonywanymi przez administrację Trumpa.
Pam Bondi odnosząc się do aplikacji stwierdziła, że
przez takie działanie agenci federalni, działający w ramach ICE, są narażani na przemoc
:
- Nasi agenci ICE, wszyscy nasi federalni funkcjonariusze pracujący ramię w ramię w tych zespołach zadaniowych, mogą zostać ranni - powiedziała Pam Bondi.
- Aplikacja przekazuje przestępcom informacje o tym, gdzie znajdują się nasi funkcjonariusze federalni. Nie może tego robić.
Przyglądamy się temu. To jest zagrożenie dla życia naszych funkcjonariuszy
, organów ścigania w całym kraju - dodała.
Bondi skrytykowała również CNN za "promowanie" aplikacji.
Pełniący obowiązki dyrektora ICE Todd Lyons powiedział z kolei, że agenci i funkcjonariusze ICE już teraz mierzą się ze wzrostem liczby ataków o 500%, w związku z nasileniem działań deportacyjnych prowadzonych przez administrację.

fot. ICEBlock

Protest w Los Angeles przeciwko nalotom ICE, fot. East News