
fot. Shutterstock / https://www.bild.de/
Niemiecka policja zlikwidowała
ogromne laboratorium narkotykowe u
kryte w jednym z domów w miejscowości Quickborn. W ramach akcji skonfiskowano ogromne ilości chemikaliów oraz
zatrzymano dwóch Polaków:
Łukasza N. i Macieja W.
Policja w niedzielę rano weszła do bliźniaka znajdującego się w miejscowości
Quickborn
w Szlezwiku-Holsztynie. Na miejscu znaleziono m.in. 500 kanistrów pełnych chemikaliów. Jak relacjonuje serwis Deutsche Welle, "śledczy znaleźli głównie substancje 3-chlorometkatynon (klofedron) i 4-chlorometkatynon (klefedron)". To narkotyki stosowane często jako substytuty MDMA, amfetaminy czy mefedronu.
Akcja policji trwała wiele godzin, a dziennik Bild opisuje sprawę jako
"Breaking Bad w Quickborn",
wskazując, że odkryte przez policję laboratorium jest
prawdopodobnie największym, jakie kiedykolwiek ujawniono w Szlezwiku-Holsztynie.
W sprawie zatrzymano
dwóch Polaków: 44-letniego Łukasza N. i 32-letniego Macieja W.
Obaj są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się produkcją i dystrybucją narkotyków.
W ramach akcji policja przeszukała również 14 innych lokalizacji, m.in. Norderstedt, Kummerfeld, Hamburgu oraz Emden. Służby podkreślają, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają dalszych aresztowań.