
Fot.: Daria Strategy - Unsplash / Fot.: Shutterstock
Przedstawiciele duńskiego rządu wypracowali porozumienie w sprawie
wprowadzenia ograniczeń wiekowych
dla użytkowników mediów społecznościowych. W myśl nowych przepisów z niektórych platform społecznościowych nie będą mogli korzystać użytkownicy poniżej
15. roku życia
. Nie doprecyzowano jeszcze, których platform będzie dotyczyć zmiana.
Resort cyfryzacji podkreśla, że Dania będzie jednym z pierwszych państw Unii Europejskiej z tak wyraźną granicą wieku. Politycy twierdzą, że dzieci poniżej 15. roku życia nie powinny mieć dostępu do platform, które mogą narażać je na
szkodliwe treści
lub
manipulację
.
Porozumienie przewiduje jednak, że za zgodą rodziców dzieci będą mogły uzyskać dostęp do mediów społecznościowych już w wieku 13 lat. Dzięki temu Duńczycy będą mogli wychowywać najmłodszych zgodnie z własnymi preferencjami.
Rozwiązanie ma
chronić zdrowie psychiczne młodych ludzi
i
ograniczyć ich ekspozycję na szkodliwe treści
. Poza wprowadzeniem zakazu, wdrożone zostanie
czternaście inicjatyw wzmacniających ochronę dzieci i młodzieży
w sieci. Chodzi również o wsparcie alternatywnych - bezpieczniejszych - platform społecznościowych oraz walkę z nielegalnym marketingiem influencerów.
Oprócz kwestii związanych z manipulacją czy szkodliwymi treściami, rząd zauważył także, że nadmierne korzystanie z serwisów społecznościowych oraz urządzeń elektronicznych może mieć
negatywne konsekwencje zdrowotne
. Wśród nich znajdują się m.in. problemy ze snem oraz koncentracją.
Działania podjęte przez Danię wpisują się w szerszy trend. W grudniu
Australia ma zostać pierwszym państwem, które wprowadzi zakaz korzystania z mediów społecznościowych przez dzieci i młodzież poniżej 16. roku życia
.
Usunięte mają zostać konta należące do najmłodszych użytkowników. Zablokowana ma zostać również możliwość zakładania nowych profili. Za kontrolę nad dostępem dzieci i młodzieży do mediów społecznościowych mają odpowiadać same platformy. Jeśli dojdzie do naruszenia nowych przepisów, nałożone mogą zostać kary do
50 milionów dolarów australijskich
.