Jestem za, mi ten pierdylion świąt w wielu krajach był by zbyteczny. Wolę już iść do pracy, zaszczedzic kasę I wziąść urlop w dniach kiedy mi odpowiada , i kiedy chce coś konkretnego zorganizować. No a Danii troche kasy na zbrojenie się przyda, chuj wie co putlerowi do łba strzeli.
W dzisiejszych czasach kazdy naród musi mieć swoją Ariane Grande. Jednak nie wróżę jej zbyt wysokiego miejsca na Eurowizji, kobita jest mało oryginalna, a przedewszystkim nie ma brody.🥲
Po pierwsze nie mieszkam w PL. Jednak jezeli chodzi o polski rząd to mimo wszystko takich schizow I burdelu co jest na Ukrainie a tym bardziej Rosji póki co nie mamy.
Bohater na jakiego nie zasługujemy ale potrzebujemy czyy jakoś tak. Ale serio facet musi mieć skilla skoro zdobył czwarte miejsce trenując 2 godziny dziennie prawdopodobnie czując się zmęczonym. Bądź co bądź inspiracja dla syna.
Nie wszyscy również polacy zostają lekarzami bądź prawnikami, więc co z resztą Polaków która jednak na studia nie idzie? I skąd masz pewność że tak ochoczo będą ci robić za morawiecką miskę ryżu? Jasne jeszcze przeżyje jakas grupę imigrantow która na wzór amerykański jest prześwietlona pod względem wykroczeń chociaż na tyle ile się da, nauczy się języka i jako tako chociaz przyswoi Europejska kulturę. Jednak napierdalu dzikiego tałatajstwa które będzie tworzyć brutalne getta stanowcze nie.
Op co ty pierdolisz? Nie da się utrzymać pary z jednej pensji, wszystko drogie a ty wyskakujesz z niewykfalifikowami imigrantami. Co to oni będą dostawać wszystko z imigranckim rabatem? Ty jako autochton możliwe że wykształcony po studiach nie ma kasy a taki niewykwalifikowany imigrant ma mieć? Że niby wyksztalcenie jego dzieci nie kosztuje, a białego bywalca to już kosztuje całe krocie? Słyszę to głupia retoryke już parę lat i nie widzę żadnego racjonalnego wytłumaczenia po co nam przynajmniej w większej ilości nieznający języka niewykwalifikowani imigranci jeszcze z dodatkiem w postaci dzieci których koszt edukacji jest tak samo drogi jak dzieci Polaków bądź innych europejskich nacji.