Na tyle ile wiem z plotek to sytuacja jest/była mega napięta bo mają/mieli zakaz odwiedzin. A odpowiadając na pytanie to po co zmuszać do noszenia maseczek i dystansu kogoś kto prawie w ogóle nie ma kontaktu ze światem zewnętrznym?
OP: ale wysoka dzietność w krajach rozwijających się wynika z dużej śmiertelności wśród dzieci. Wydaje się to wbrew intuicji ale problem demograficzny bierze się z tego że zwyczajnie za mało dzieci umiera. Jeśli na prawdę demografia ma być na pierwszym miejscu to może czas to zmienić.
To może kilka pomysłów jak poprawić demografię. Np. bykowe - 500zł podatku dla każdego singla i singielki po 25 roku życia. Podobnie dla małżeństwa - 750zł po roku bezdzietnego życia. Oczywiście waloryzowane rocznie.
Całkowity zakaz aborcji to chyba jasne, ale oddałbym zakaz sprzedaży antykoncepcji.
OP: przecież nikt nie chce go usuwać z przestrzeni publicznej. Miał chujowe poglądy, pewnie nadal ma zbliżone. Nikt mu nie zakazuje z tego powodu zostać spawaczem albo strażakiem. Co więcej może zostać piosenkarzem czy influencerem. Ale kurwa neonazista w Instytucie Pamięci Narodowej?