Logo
  • DONALD
  • UOKIK PODEJRZEWA ALLEGRO O PRAKTYKI MONOPOLISTYCZNE, KARA NAWET DO 10% OBROTU

UOKiK podejrzewa Allegro o praktyki monopolistyczne, kara nawet do 10% obrotu

10.12.2019, 13:25
UOKiK wszczął postępowania przeciwko Allegro.
Platforma podejrzewana jest o to, że "
wykorzystuje swoją pozycję
kosztem sklepów internetowych, a pośrednio również konsumentów".
Dziś w trakcie konferencji "Skuteczne zwalczanie zmów rynkowych - praktyka i wyzwania” odbyło się śniadanie prasowe, na którym UOKiK przedstawiło szczegóły dotyczące sprawy. Z badań przeprowadzonych w 2019 r. przez Kantar na zlecenie UOKiK wynika, że w przypadku kupna nowej rzeczy na platformie handlowej aż 79 proc. konsumentów korzysta z usług Allegro.
Niektórzy przedsiębiorcy skarżyli się, że często jedynym sposobem na dotarcie do klientów jest skorzystanie z usług Allegro.
Przedsiębiorcy zwracali uwagę na nierówne warunki konkurencji.
Spółka jest z jednej strony platformą pośredniczącą w handlu elektronicznym, ale z drugiej rywalizuje na tej platformie z innymi sprzedawcami, zwłaszcza poprzez własny sklep internetowy - Oficjalny Sklep Allegro.
-
Skargi przedsiębiorców pokrywały się z obserwacjami urzędu
. Dlatego wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające i przeszukaliśmy siedzibę Allegro. Analiza zebranego materiału wykazała, że mogło dojść do niedozwolonych działań. Postawiliśmy spółce zarzuty nadużywania pozycji dominującej.
Podejrzewamy, że wykorzystując swoją znaczną siłę rynkową, faworyzowała własną działalność sprzedażową w stosunku do działalności sprzedażowej prowadzonej przez innych sprzedawców na swojej platformie
- powiedział prezes UOKiK Marek Niechciał.
UOKiK podaje, że
"spółka mogła wykorzystywać informacje na temat funkcjonowania platformy,
w tym dotyczące algorytmu trafności, niedostępne dla pozostałych sprzedawców, do lepszego pozycjonowania i wyświetlania własnych ofert w wynikach wyszukiwania według kryterium trafności".
Oprócz tego
niektóre z funkcji sprzedażowych, czy też promocyjnych były dostępne tylko dla Oficjalnego Sklepu Allegro,
a pozostali sprzedawcy nie mieli możliwości ich używania. 
Według urzędu właściciel platformy miał też możliwość wyłącznego korzystania ze specjalnych banerów promocyjnych, które zwiększały ruch jego własnych ofert na platformie.
-
Działania Allegro mogły niekorzystnie wpływać na sytuację konkurencyjną niezależnych sklepów internetowych
, których produkty mogły być mniej widoczne na platformie w porównaniu do własnych ofert Allegro. W konsekwencji, produkty niezależnych sprzedawców mogły być rzadziej wybierane przez kupujących - dodał prezes Marek Niechciał.
W Polsce
według przepisów antymonopolowych zabronione jest nadużywanie pozycji dominującej
. Przedsiębiorcy, który ma znaczną przewagę nad swoimi konkurentami, wolno mniej.
- Nie kwestionujemy faktu, że Allegro może prowadzić sklep na własnej platformie i konkurować tam z innymi podmiotami. Nie zabraniamy również tworzenia algorytmów sprzedażowych czy zbierania i gromadzenia informacji o zachowaniach konsumentów. Mówimy jedynie, że własny
sklep Allegro powinien mieć takie same warunki działania jak każdy inny sprzedawca działający na platformie tej firmy. Nie może być faworyzowany
- powiedział wiceprezes UOKiK Michał Holeksa. 
Spółce grozi kara finansowa w wysokości nawet 10 proc. obrotu.
UOKiK prowadzi postępowanie wobec Allegro zarówno w związku ze złamaniem przepisów polskich, jak i unijnych, ponieważ działania Allegro mogły mieć wpływ na handel między krajami UE.
Zobacz też:

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA