
fot. X
Twitter
żyje aferą dotyczącą związku prawicowego komentatora
PapJeża p0laka
i aktywistki
Natalii Drzazgi
. W sprawę zamieszał się jej były partner, który oskarżył parę o rozpad jego związku i "pozbawienie dzieci ojca".
PapJeż p0lak to prawicowy komentator, który zyskał ogromną rozpoznawalność na Twitterze, krytykując współczesne trendy, politykę i znanych ludzi. Ma
ponad 100 tys. obserwujących,
a wśród nich są m.in. Krzysztof Bosak, Daniel Obajtek czy dziennikarze TV Republika. Jego wpisy zyskują milionowe zasięgi, co dało PapJeżowi status
twitterowego influencera z bardzo zaangażowaną społecznością.
Część jego fanów
chętnie wspiera go również finansowo
na platformie Suppi.
Głośno o "PapJeżu" zrobiło się też za sprawą
konfliktu z Jakubem Wiechem
, który zakończył się oficjalnymi przeprosinami.
Kilka dni temu PapJeż wrzucił na Twittera
zdjęcie
, na którym widać nogę jakiejś kobiety i w ten sposób podzielił się nowinami o swoim związku. Komentujący szybko
rozpoznali dziewczynę po tatuażu i wyśledzili, że to Natalia Drzazga,
działaczka konserwatywnego stowarzyszenia KoLiber, z którego wywodzą się m.in. Przemysław Wipler czy Jacek Wilk. W swojej działalności na Twitterze skupiała się ostatnio m.in. nawoływaniem do wypisywania dzieci z edukacji zdrowotnej.
Na fali komentarzy o związku prawicowych influencerów na Twitterze pojawiło się nowe konto,
wytykające im zdradę i hipokryzję
, które prawdopodobnie założył
były partner Natalii
.
"Cały czas gadasz o rodzinie, wartościach konserwatywnych, Bogu i różańcu a
przez Ciebie zostały zerwane zaręczyny a wieloletni związek poszedł w piach a dzieci zostały bez ojca.
Wiedziałeś, że jest kryzys w związku a mimo to wykorzystałeś słabą sytuację i bez skrupułów brnąłeś dalej. Nie miałeś najmniejszych problemów z tym że ona siedzi u Ciebie a jej partner w domu z dziećmi. Nie przeszkadzało Ci to ze go poznałeś" - zwraca się do PapJeża w serii swoich wpisów.
"Zdradziliście nie tylko wartości które podobno są dla was tak ważne ale i jej partnera. Od miesięcy udajecie, że nic się nie dzieje a żyjecie w kłamstwie, grzechu i sku*wysyństwie. Jesteście małymi ludźmi".
Przybywało też komentarzy, w którym
PapJeżowi wypominano jego stare wpisy
:
Wkrótce Natalia sama potwierdziła, że jest dziewczyną PapJeża.
"Tak, jestem "dziewczyną PapJeża". I nie, nie będę więcej komentować szczegółów mojego prywatnego życia. W każdym związku są emocje, rozczarowania i decyzje, które dojrzewają latami.
Moja relacja zakończyła się na długo przed tym, jak zaczęłam nową
. A publiczne wyciąganie prywatnych spraw, bez podawania całego kontekstu, jest słabe. Życzę wszystkim, którzy biorą udział w tej dyskusji, trochę empatii. Życie nie jest czarno-białe" - napisała.
Odniosła się również do krytyki ze strony byłego partnera.
"Mój były jest pier*olnięty"
-
napisała
.
W kolejnym wpisie próbowała natomiast tłumaczyć, że
jej poprzedni związek praktycznie już nie istniał.
"Nie znacie całego kontekstu. Widzicie tylko mały fragment mojego życia, nie znając drogi, która do niego doprowadziła. Przez długi czas żyłam w związku, który istniał już tylko formalnie - i to nie z mojej winy. Nie było tam ani miłości, bliskości ani rodziny w takim sensie, jaki dla mnie zawsze był najważniejszy.
On też nie chciał ślubu, nie był wierzący,
i wiedziałam, że to się nigdy nie zmieni. Czasem trzeba mieć odwagę powiedzieć "dość" i znaleźć kogoś, kto naprawdę podziela Twoje wartości i sposób patrzenia na świat. Dopiero wtedy można poczuć spokój i szczęście" - napisała.
"Nie tłumaczę się, ale też
nie pozwolę, by przypisywano mi zdradę wartości, które wyznaję.
Każdy z nas popełnia różnego rodzaju grzechy i błędy, ale najważniejsze jest to, dokąd zmierzamy i że to, co ostatecznie tworzymy, niesie w sobie coś dobrego. Możecie się śmiać, hejtować, szydzić. Ja nigdy nie oceniałam ludzi po wyglądzie czy przeszłości. Sama noszę na sobie jej ślady i wiem, że to nie one definiują człowieka".
Do sprawy odniósł się również sam PapJeż:
"Oczywiście, że macie rację z tą hipokryzją. Ale w życiu bywają czasem takie sytuacje, że poznaje się wyjątkową osobę i takie rzeczy przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Fakt, że ludzi aż tak bardzo interesuje życie typa z internetu, trochę mnie zaskoczył. To znaczy - dobrze wiedziałem, czego się spodziewać po tym tweecie, ale myślałem, że będzie to maks. 250 tys. wyświetleń, a tutaj zaraz 2 miliony XD" - napisał.
W międzyczasie na Twitterze pojawiło się
wspólne zdjęcie Natalii i PapJeża
, które ujawniło, ja wygląda popularny komentator. Zdjęcie zamieścił "Szalony Reporter", według jego relacji zostało ono zrobione na jednej z patogal Prime MMA.
"Znajdźcie w swoim życiu kogoś kto będzie na was patrzył tak jak @DrzazgaNK patrzy na PapJeża" - skomentował to sam PapJeż.