
fot. CPK / East News / X
Wirtualna Polska ujawniła dziś, że tuż przed utratą władzy
politycy PiS wydali zgodę na sprzedaż działki kluczowej dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Według ustaleń serwisu, sprzedano ją wiceprezesowi firmy Dawtona za 22,8 mln zł , podczas gdy jej wartość może wzrosnąć niebawem nawet do 400 mln. Sprawa jest szeroko komentowana przez polityków, głos zabrał już także premier Donald Tusk. Jarosław Kaczyński zdecydował natomiast o zawieszeniu dwóch posłów, których nazwiska pojawiają się w kontekście afery.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, chodzi o
160-hektarową działkę w miejscowości Zabłotnia,
przez którą mają przebiegać tory szybkiej kolei z Warszawy do CPK, ale również inne inwestycje powiązane z projektem. Działka należała do
Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR)
podlegającego bezpośrednio Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Od 2008 roku działka dzierżawiona była
Piotrowi Wielgomasowi, wiceprezesowi i wspólnikowi w koncernie spożywczym Dawtona
. Wielokrotnie od 2018 roku podejmował on próby zakupu działki. Najpierw nie było to możliwe wskutek zapisów ustawy z 2016 roku o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Następnie sprzedaż zablokowały
Wody Polskie
, wskazując, że na działce znajduje się
naturalny ciek wodny
.
W 2023 roku KOWR, aby umożliwić sprzedaż, rozpoczął procedurę wydzielania cieku. W tym samym czasie
minister rolnictwa Robert Telus odwiedził siedzibę firmy Dawtona
, a dwa dni później Wody Polskie orzekły, że
na działce nie ma już cieku wodnego,
a jedynie rów melioracyjny, otwierając możliwość jej sprzedaży. Według ustaleń Wirtualnej Polski, która przeanalizowała zdjęcia satelitarne, między lipcem 2023 a majem 2024 zbiornik wodny i ciek zostały zasypane, a teren wyrównano, co - zdaniem prawników - było niezgodne z prawem.
Procedura sprzedaży działki
przyspieszyła po przegranych przez PiS wyborach parlamentarnych
. 23 października 2023 roku wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski wydał zgodę na sprzedaż, a
transakcję sfinalizowano 1 grudnia, 12 dni przed zmianą rządu
.
Działkę Piotr Wielgomas kupił za 22,8 mln zł.
Sprzedaży działki
od początku sprzeciwiały się władze Centralnego Portu Komunikacyjnego
. Już w kwietniu 2023 informowały one KOWR, że teren będzie niezbędny do realizacji inwestycji, jednak nie uzyskały żadnej odpowiedzi. W sierpniu wojewoda mazowiecki poprosił natomiast o udostępnienie działki na potrzeby badań geologicznych pod przyszłe CPK, ale również został zignorowany.
We wrześniu, tuż po tym jak Wody Polskie uznają, że nie ma już przeszkód do sprzedaży działki, władze CPK ponownie ostrzegają KOPR, że
działka jest strategicznie ważna dla budowy lotniska
. W listopadzie informują natomiast KOPR, że wartość działki wkrótce wzrośnie ze względu na nowy plan wykorzystania terenów. Ponownie
nie uzyskują żadnej reakcji.
Gdy w grudniu CPK prosi o przekazanie nieruchomości, KOWR informuje, że właśnie ją sprzedał.
WP dotarło do wielu osób zaangażowanych w proces sprzedaży, ale z rozmów wynika, że
nikt o niej nie pamięta
, nawet osoby, które podpisywały dokumenty. Ówczesny minister rolnictwa Robert Telus tłumaczy natomiast, że co prawda był w Dawtonie, ale nigdy nie rozmawiał z nikim o sprzedaży działki.
Wirtualna Polska podkreśla, że sprzedaż działki
budzi ogromne wątpliwości pod względem jej legalności.
Zwraca również uwagę na ewentualne straty Skarbu Państwa
. Wkrótce wartość działki może wzrosnąć nawet do 400 mln zł.
Teren ma zostać przeznaczony na strefy przemysłowe i magazynowe. CPK planuje wywłaszczenie 15 ha działki pod tory kolejowe, co może jednak kosztować setki milionów złotych.
Sprawa utraty działki kluczowej dla powstania CPK jest szeroko komentowana zarówno przez polityków koalicji rządzącej, jak i przez PiS. Głos zabrał m.in. obecny pełnomocnik ds. CPK, wiceminister
Maciej Lasek
, który poinformował, że sprawą zajmuje się już prokuratura.
- Od zeszłego roku próbowaliśmy odzyskać ten teren w ramach negocjacji czy też polubownego załatwienia sprawy. Zebrane materiały zostały przekazane zewnętrznej kancelarii w celu oceny czy stanowią one podstawę do złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw i w lipcu tego roku zostało takie zawiadomienie złożone.
Prokuratura podjęła postępowanie w sprawie
- poinformował.
Marcin Horała
, który pełnił rolę pełnomocnika ds. CPK w rządzie PiS, podkreślił natomiast, że władze CPK zachowały się prawidłowo, próbując zablokować sprzedaż działki. Podobnie jak inni politycy PiS zwraca też uwagę, że Dawtona była jednym ze sponsorów tegorocznego Campus Polska, imprezy organizowanej przez Rafała Trzaskowskiego.
Głos zabrał również
Donald Tusk.
"Mateusz Morawiecki zawsze umiał w działki, a pisowski minister od CPK Horała tłumaczył, że jak kraść, to tylko zgodnie z procedurami. Mam dla nich złą wiadomość: sprawa przekrętu opisanego przez WP od kilku miesięcy jest w prokuraturze. Zgodnie z procedurami oczywiście" - napisał na Twitterze.
Partia Razem poinformowała natomiast, że zgłosi sprawę do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości poinformował natomiast, że Jarosław Kaczyński podjął decyzję
o zawieszeniu w prawach członka PiS Roberta Telusa i Rafała Romanowskiego,
czyli byłego ministra i wiceministra rolnictwa.