
Fot. East News / X @donaldtusk
Dziś premier
Donald Tusk
opublikował na platformie X wpis, w którym porównał polityków Prawa i Sprawiedliwości
do rosyjskich oligarchów
. Jego zdaniem mechanizmy zdobywania władzy i majątku w Rosji są podobne do tych, które wykorzystywano w Polsce za czasów rządów PiS-u.
"W Rosji oligarchowie
użyli wielkich pieniędzy, by zdobyć władzę
. W Polsce pisowcy
użyli władzy, by zdobyć wielkie pieniądze
. Jedni i drudzy dla dobra narodu oczywiście" - napisał we wpisie premier.
Donald Tusk w swojej wypowiedzi nie odniósł się do konkretnej afery z udziałem polityków Prawa i Sprawiedliwości. Jednak w ostatnich dniach w mediach mówi się o ujawnionych nadużyciach polityków PiS w sprawie działki kluczowej dla CPK.
Przypomnijmy, w zeszłym tygodniu na jaw wyszły
nieścisłości związane z wydaniem zgody na sprzedaż działki kluczowej dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego
. Sprzedano ją wiceprezesowi firmy Dawtona za 22,8 mln zł, podczas gdy jej wartość może wzrosnąć nawet do 400 mln.
W związku z ujawnieniem afery z działką pod CPK,
Rober Telus
, były minister rolnictwa wydał kolejne oświadczenie,
w którym tłumaczy, że o niczym nie wiedział
. Twierdzi, że sprzedana działka nie leży w obszarze planowanej budowy CPK i żali się, że stał się ofiarą nagonki medialnej.
Jak się okazuje, to nie koniec nawiązań do sprzedaży działki. Na jednym z ostatnich posiedzeń Donald Tusk poinformował, że nie będzie więcej używał skrótu CPK w kontekście ostatniego rozgłosu medialnego związanego z Centralnym Portem Komunikacyjnym, gdyż jak uważa, wielu Polaków skrót ten odczytuje jako: "
Cały PiS Kradnie
"
.
Dodał również, że
pełnomocnik rządu ds. CPK
Marcin Horała
otrzymał pismo od ówczesnego prezesa CPK, w którym poinformowano go, że dochodzi do skandalu. Mimo to, prezes nie zareagował.