
Fot.: materiały prasowe, Facebook / Fot.: @TVP - X
Polskie media obiegła informacja, że
TVP zrezygnowała z realizacji serialu
Lalka
. Produkcja miała bazować na słynnej powieści Bolesława Prusa, a w główne role mieli wcielić się
Kamila Urzędowska
,
Marcin Dorociński
i
Marek Kondrat
. Za kamerą miał stanąć Krzysztof Lang.
O zmianach w obsadzie serialu informowaliśmy na bieżąco:
Serial
Lalka
miał być
rozszerzoną wersją filmu
o tym samym tytule. W obliczu decyzji TVP jego realizacja również stanęła pod znakiem zapytania. Sprawę skomentował producent filmowy
Radosław Drabik
, który zapewnił, że "udział TVP nie jest niezbędny" do powstania produkcji.
Za realizację filmu kinowego oraz powiązanego z nim serialu mieli odpowiadać TVP, oraz
GigantFilms
. Reżyserię powierzono z kolei Maciejowi Kawalskiemu. Sprawa szybko zyskała rozgłos w polskich mediach społecznościowych.
Wraz ze wzrostem zainteresowania serialową wersją
Lalki
Netflix ogłosił rozpoczęcie prac nad własną sześcioodcinkową serią
. Zagrać w niej mieli m.in.
Sandra Drzymalska
oraz
Tomasz Schuchardt
. To właśnie konkurencja ze strony Netflixa miała być głównym powodem, dla którego TVP wycofało się z realizacji serialu.
- We wrześniu 2024 roku chęć dołączenia do projektu GigantFilms wyraziła TVP. Odbyły się spotkania, podczas których uznaliśmy, że współpraca będzie wspaniała, ale TVP uwarunkowała ją rozszerzeniem projektu o serial. Przez kolejne miesiące powstawał więc scenariusz także serialu. Późną wiosną
TVP wycofała się jednak z serialu, argumentując decyzję powstawaniem produkcji Netflixa
- opisywał Drabik w rozmowie z
Gazetą Wyborczą
.
Obawy odbiorców budzi także przyszłość filmu pełnometrażowego na temat przygód Wokulskiego. W rozmowie z
Pudelkiem
Drabik przekazał, że ostateczna decyzja TVP w tej sprawie jeszcze nie zapadła. W jego opinii uda się go zrealizować.
Nadawca publiczny odmówił udzielenia komentarza
w tej sprawie.
- Film jest bezpieczny. Zdjęcia startują za dwa tygodnie. Obecność Telewizji Polskiej nie jest warunkiem powstania filmu. Film produkuje GigantFilms - przekazał Drabik.