
fot. Pixnio
Władze Madrytu
 wprowadziły nowe obostrzenia w związku z 
rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem
 w regionie. Poza ograniczeniem liczby osób biorących udział w zgromadzeniach, wprowadzono 
zakaz tańca
 na weselach i komuniach.
Jak donosi PAP, autonomiczny region Madrytu od końca lipca zmaga się z szybkim rozprzestrzenianiem się koronawirusa. W sierpniu liczba zakażeń 
wzrosła tam 10-krotnie
, w związku z czym w ostatnich dniach liczba nowych przypadków odpowiadała 1/3 nowych zakażeń w całym kraju.
Zgodnie z danymi telewizji RTVE, w Madrycie na 100 tysięcy mieszkańców przypada obecnie 
473 zakażonych
 - ponad 2 razy więcej niż w krajowych statystykach. W lokalnych szpitalach chorzy na COVID-19 zajmują 15% łóżek, co również ponad 2-krotnie przekracza poziom ogólnokrajowy.
W związku ze wzrostem zakażeń zadecydowano o wprowadzeniu szeregu restrykcji. Zakaz zgromadzeń liczących więcej niż 10 osób nie obowiązuje już tylko w przestrzeni publicznej, ale też w 
prywatnych mieszkaniach i domach
. Ograniczono liczbę osób mogących uczestniczyć w 
ślubach, pogrzebach i obrządkach religijnych
, zakazując jednocześnie tańca na weselach i komuniach. W restauracjach i kawiarniach wprowadzono wymóg zachowywania 
1,5-metrowej odległości między krzesłami
, a nie, jak miało to miejsce do tej pory, między stolikami. Organizowanie publicznych spektakli zostało czasowo ograniczone, a w parkach rozrywki, ośrodkach rekreacyjnych i kasynach ograniczono liczbę gości do 60%.
Burmistrz Madrytu, 
Jose Luis Martinez-Almeida
, na poniedziałkowej konferencji poruszył temat możliwej kwarantanny.
- Nie sądzę, aby obecnie istniało takie ryzyko, ale 
nie wykluczam takiej możliwości
 w przyszłości - powiedział.