Logo
  • DONALD
  • JANA SHOSTAK NIE WYSTARTUJE Z LIST KO, POWODEM POGLĄDY NA KWESTIE ABORCJI

Jana Shostak nie wystartuje z list KO, powodem poglądy na kwestie aborcji

24.08.2023, 15:30
Polsko-białoruska aktywistka Jana Shostak w rozmowie z Onetem wyznała, że w przeszłości
dokonała aborcji
. Podkreśliła, że zabieg nie odbył się w Polsce. 
- Sama wiem, jak to nie jest łatwo być kobietą w Polsce. Moim osobistym doświadczeniem jest to, że również musiałam popełnić aborcję. Musiałam, bo to był mój wybór. [...] Tak na zapas
mówię do panów, którzy nie mają serca
. Jestem za pozwoleniem na dokonanie wyboru każdej kobiecie bez względu na czas trwania ciąży - zadeklarowała.
 
 
Shostak miała startować z 13. miejsca listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 24 z rekomendacji Zielonej. Jednak dziś rano wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, która przekazała na antenie Radia Puls, że "PO i Koalicja Obywatelska nie popiera takiego rozwiązania [dotyczącego aborcji - red.]". 
- Mamy pakiet dla kobiet, przeprowadzimy to. Jednak polityka to nie są happeningi, to jest bardzo poważna sprawa i słowa, które się mówi mają bardzo duże znaczenie - stwierdziła.
Reporter Polsatu Wojciech Dąbrowski dowiedział się, że
aktywistka jednak nie będzie kandydować z listy KO
. Decyzję potwierdził Borys Budka.
- Zarząd Krajowy podjął taką decyzję jednogłośnie. Była to decyzja Zarządu, która nie wymaga uzasadnienia - oświadczył.
 
Podobnie odpowiedział szef PO w Podlaskiem Krzysztof Truskolaski w rozmowie z Polską Agencją Prasową. 
- Szkoda, bo wydawało mi się, że mogę być głosem młodego pokolenia i przyciągnąć także młodych wyborców i wyborczyń. Szkoda również, że Donald Tusk nie chce zostać drugim Piłsudskim i dać polskim współczesnym sufrażystkom prawo do wyboru i decydowania o sobie - skomentowała Shostak. 
Co więcej, nikt ze sztabu KO nie poinformował jej osobiście o decyzji. 
Przypomnijmy, że dwa lata temu samolot linii Ryanair lecący do Wilna został zmuszony do lądowania w Mińsku. Na lotnisku białoruskie władze zatrzymały znajdującego się na pokładzie samolotu opozycyjnego aktywistę, dziennikarza Ramana Pratasiewicza.
W związku z sytuacją Robert Biedroń zorganizował konferencję prasową przed ambasadą Białorusi w Warszawie. Towarzyszyła mu Shostak, która przyznała, że wszyscy aktywiści i przeciwnicy Łukaszenki są "do cna zmęczeni" walką z reżimem i proszą o wsparcie Unii. 
- My już nie możemy milczeć. Wszystko, co nam pozostaje, to minuta krzyku. Mam nadzieję, że wszyscy i wszystkie na swój sposób zakrzyczymy - powiedziała aktywistka, po czym
zaczęła krzyczeć
.

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA