SpaceX przyznało, że specjalnie blokuje ukraińskiej armii korzystanie z internetu satelitarnego

Amerykańska firma

podjęła kroki, by

korzystanie z łączących z internetem satelitarnych terminali

do

. O decyzji poinformowała prezes firmy Gwynne Shotwell.

Kobieta przekazała, że system ten nigdy nie miał być wykorzystywany jako broń, a ukraińska armia ma korzystać ze Starlinków w sposób niezgodny, który nie był zapisany w żadnej umowie. Dodała, że umowa zakładała wykorzystywanie Starlinków

, takich jak zapewnienie łączności internetowej szpitalom czy cywilom dotkniętym rosyjską inwazją.

"Mieliśmy zapewnić łączność dla ludności cywilnej, do celów takich jak dostęp do szerokopasmowego internetu dla szpitali, banków i rodzin dotkniętych rosyjską inwazją. Wiedzieliśmy, że wojsko używa ich do łączności, i nie mieliśmy z tym problemu, ale

" - mówiła Shotwell.

już pod koniec stycznia sugerował na Twitterze, że firma może podjąć taką decyzję:

"Starlink stał się kręgosłupem łączności całej Ukrainy, do samej linii frontu.

o dalekim zasięgu" - pisał na Twitterze.

Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku Elon Musk rozgniewał Ukraińców, w tym prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, propozycją planu pokojowego, w którym przekonywał, że Ukraina powinna zrezygnować z wysiłków na rzecz odzyskania Krymu. Niedługo później pojawiły się też doniesienia, że sygnał Starlinków został ograniczony i nie był dostępny poza linią frontu, a to blokowało ukraińskie wojsko w odzyskiwaniu terenu: