
Fot.: East News
Aktywiści z grupy Everyone Hates Elon postanowili odsłonić ogromny plakat, przedstawiający
Donalda Trumpa
stojącego obok
Jeffrey'a Epsteina
. W ten sposób przywitali amerykańskiego prezydenta w Wielkiej Brytanii. Przybył on do kraju we wtorek i w ciągu najbliższych dni będzie uczestniczył w uroczystych ceremoniach.
Planowany pobyt Trumpa w Wielkiej Brytanii wywołał ogromne zainteresowanie zarówno wśród Brytyjczyków, jak i Amerykanów. Amerykański prezydent został zaproszony do kraju przez premiera
Keira Starmera i króla Karola III
. Czyni go to pierwszym wybranym przywódcą w historii zaproszonym na drugą wizytę państwową do Wielkiej Brytanii.
Przy tej okazji na Starmera spadła fala krytyki. Zarzucono mu, że
zbyt pochopnie zaoferował Trumpowi tak istotne wyróżnienie
. Zdaniem krytyków, Wielka Brytania mogła podejść do tej sprawy bardziej pragmatyczne, zamiast zapraszać amerykańskiego prezydenta do kraju bez zagwarantowania żadnych korzyści.
Część komentatorów zwróciła także uwagę na to, że Trump otrzymał zaproszenie mimo podejrzeń dotyczących jego
potencjalnych powiązań z Epsteinem
. Zmarły amerykański finansista jest kojarzony ze skandalem s*ksualnym. Miał on zachęcać do pr*stytucji nieletnie dziewczęta.
W odpowiedzi na tę sytuację aktywiści z grupy Everyone Hates Elon postanowili zakpić z obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Rozwiesili oni w pobliżu zamku Windsor ogromny plakat
, przedstawiający wizerunek Trumpa oraz Epsteina. Podobna ilustracja została wyświetlona na wieży.
Powierzchnia banneru wynosi
400 metrów kwadratowych
. Jest to prawdopodobnie największa istniejąca fotografia Trumpa i Epsteina. Koszt zorganizowania tej akcji wyniósł ok.
30 tys. dol.
, czyli mniej więcej
150 tys. zł
. Pieniądze zebrano w ramach internetowej zbiórki, którą założył kolektyw odpowiedzialny za plakat.