Przedwczoraj na koncie World Record Egg pojawiło się kolejne zdjęcie. Jajko jest na nim zasznurowane, żeby wyglądało na piłkę futbolową. To nawiązanie do wczorajszego
SuperBowl
, finału ligi NFL, w Stanach urastającego niemal do rangi święta narodowego.
"Koniec czekania, wszystko zostanie ujawnione w tę niedzielę po Super Bolw. Zobacz to, tylko na Hulu" - czytamy w opisie.
Rzeczywiście, podczas finału SuperBowl na Instastories platformy streamingowej Hulu pojawiła się
animacja pękającego jajka z przekierowaniem na stronę serwisu
. Tam można było obejrzeć krótkie wideo z jajkiem w roli głównej.
Nie jest ono jednak jedynie reklamą Hulu, ale
spotem akcji społecznej
, nawołującej do pomocy osobom mierzącym się z problemami zdrowia psychicznego.
"Jestem jajkiem bijącym rekord świata. Ostatnio zacząłem pękać. Dopadła mnie presja mediów społecznościowych.
Jeśli ty też cierpisz, porozmawiaj z kimś
" - przekazuje jajko.
Na końcu spotu pojawia się internetowy adres organizacji
Mental Health America
, pomagającej osobom z problemami psychicznymi. Podziękowania za tę akcję organizacja umieściła na Twitterze:
Dziś The New York Times opublikował również
artykuł o twórcach rekordowego jajka
, którzy dotąd pozostawali anonimowi. Okazało się, że za akcją stoi 29-letn
i Chris Godfrey
, pracownik londyńskiej agencji reklamowej The & Partnership i dwójka jego przyjaciół.
Godfrey wyjaśnia, że początkowo cała akcja była dla niego jedynie zabawnym "wyzwaniem", chciał jedynie
pobić rekord lajków na Instagramie, który należał do Kylie Jenner
. Pragnął jednak, żeby ten rekord pobiło coś bardzo uniwersalnego.
-
Jajko to jajko. Nie ma płci, rasy ani religii. Jest uniwersalne
- uzasadnia swój wybór.
Tłumaczy też, że nie chciał się ujawniać, bo w całej akcji nie chodzi o twórców konta, a o samo jajko i to, co może zdziałać.
Opowiada, że współpracę z Hulu nawiązał poprzez agencję reklamową w Chicago i wybrał ją z bardzo dużej ilości ofert. Mówi, że chciał, żeby jajko, które fani nazwali Eugene, zostało wykorzystane do czegoś pozytywnego i, że bardziej od pieniędzy jego "egg team" interesuje
"promowanie pozytywności"
.
Nie chcą rozmawiać o pieniądzach i nie zdradzają też, co dalej stanie się z kontem
World Record Egg
, które obserwuje teraz już ponad
10 mln osób.
Chcą wykorzystywać je "pozytywnie" i z pewnością będą współpracować z kolejnymi markami.
-
To, że udało nam się przyciągnąć uwagę, to przypadek. Ważne jest to, co z tą uwagą zrobimy
- mówi Godfrey.