Logo
  • DONALD
  • GIERTYCH: SUWERENNEJ POLSKI JUŻ NIE MA, 2/3 POLITYKÓW TEJ PARTII BĘDZIE MIAŁA ZARZUTY

Giertych: Suwerennej Polski już nie ma, 2/3 polityków tej partii będzie miała zarzuty

24.05.2024, 07:45
Roman Giertych
na antenie TVP Info mówił wczoraj o kulisach afery dotyczącej rozdziału środków w
Funduszu Sprawiedliwości
, m.in. o taśmach, które ujawniają media. Jak stwierdził, w tym przypadku mamy do czynienia z "zorganizowaną grupą przestępczą", która "okradała najbiedniejszych". W jego ocenie
"Suwerennej Polski już nie ma"
, bo 2/3 polityków tej partii będzie miało wkrótce postawione zarzuty lub pójdzie do więzienia.
W środę były dyrektor Departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości podczas posiedzenia nieformalnego zespołu parlamentarnego opowiadał, jak wyglądał podział milionów złotych z funduszu, który w założeniach miał wspierać ofiary przestępstw. Jak relacjonował, konkursy były ustawiane jeszcze przed ich ogłoszeniem, a głównym "decydentem" całego procederu miał być Zbigniew Ziobro. 
Suwerenna Polska uważa, że zeznania "zatraszonego sygnalisty"
Tomasza Mraza
są niewiarygodne, a cała sprawa to lincz na Ziobrze.
Okazało się także, że Tomasz Mraz przez dwa lata nagrywał kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości, m.in. wiceministra
Marcina Romanowskiego
. Pierwsze taśmy, których w sumie ma być ponad 50 godzin, wczoraj opublikowały media. Z taśm i zeznań Mraza wynika m.in., że każdy z wysoko postawionych polityków w resorcie Ziobry miał
"limity" środków
, jakie mógł rozdzielać w ramach Funduszu Sprawiedliwości. Szczegółowo o taśmach Mraza napisał
Onet
.
Prokuratura Krajowa potwierdziła wczoraj, że Mraz ma w sprawie status
podejrzanego
, od lutego 2024 roku został przesłuchany kilkadziesiąt razy, a jego "obszerne wyjaśnienia" zostały poddane weryfikacji. Dzięki jego zeznaniom, które określono jako "wiarygodne", udało się postawić zarzuty pięciu osobom. Sam "Tomasz M." - jak nazywa go prokuratura - również usłyszał zarzut przestępstwa dotyczący przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków.
Minister sprawiedliwośc
i Adam Bodnar
poinformował w czwartek, że
przygotowywane są obecnie wnioski o uchylenie immunitetów posłów
w związku ze śledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. 
- Używam liczby mnogiej, ponieważ to będzie więcej niż jeden wniosek. Z informacji które zostały mi przekazane, wiem, że jest to kwestia raczej kilku dni niż kilku tygodni - przekazał.
Prokuratura wstrzymuje się z wnioskami, bo chce, aby były one kompletne.
- W przypadku, gdy po uchyleniu immunitetu zaszłaby konieczność zarzucenia posłowi nowego czynu, ponownie zachodziłaby konieczność wnioskowania do Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Dlatego też dobrą praktyką, mającą na uwadze również ekonomikę procesową, jest zgromadzenie możliwie kompletnego materiału dowodowego przed wystąpieniem do Sejmu o zgodę na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej, tak aby zminimalizować konieczność ponownego przeprowadzania procedury uchylenia immunitetu - powiedział wczoraj rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. 
Roman Giertych, którego klientem jest Tomasz Mraz, komentował wczoraj najnowsze doniesienia w sprawie śledztwa na antenie TVP Info. Jak stwierdził, mamy do czynienia ze
zorganizowaną grupą przestępczą
.
- Tam była grupa przestępcza, która dzieliła się pieniędzmi. Zeznania pana dyrektora Mraza są
porażające
, bo on mówi, że były limity, czyli każdy z tych posłów miał swój limit i chciałbym zapowiedzieć tym wszystkim, którzy mieli ten limit, że będą musieli oddawać te pieniądze i będą musieli ponieść odpowiedzialność karną. Nic tutaj nie zostanie zapomniane, bo my upominamy się o tych najbiedniejszych, których okradliście - mówił w programie Niebezpieczne związki.
- Mi się wydaje, że to jest przełom, (...) mamy teraz dowody, których nigdy nie mieliśmy i mamy sprawę, której nie było. W związku z tym uważam, że
Suwerennej Polski już nie ma, 2/3 polityków tej partii niedługo będzie miała zarzuty albo pójdzie do więzienia
- stwierdzł.
Dodał również, że cała afera wpłynie również na PiS.
- Również politycy PiS brali udział w tych w tych limitach, bardzo znani posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Także te nerwy Jarosława Kaczyńskiego, który dzisiaj zarzucał dyrektorowi [Mrazowi], że jest zdrajcą, agentem, oszustem,nie są bezzasadne. Oni dokładnie wiedzą, jaka jest sytuacja, dokładnie wiedzą, że to może być moment, w którym ludzie poznają się na tym czym jest Prawo i Sprawiedliwość.

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »

Źródła:

2. Grzegorz Kot on Twitter: "Wisienka na torcie:- Recław, Pospieszalski, Lisicki, Rydzyk i Prawicowy Feminizm w jednym. Da się?- Da się.- To zróbmy. pic.twitter.com/Wm7EIiFA0i / Twitter"https://x.com/gfkot/status/1793745225946742803
Pokaż więcej (8)
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA