Politico: francuska strona z fake newsami i prawicową propagandą jest prowadzona w Polsce

Serwis

opublikował obszerny artykuł dotyczący

. To strona wyglądająca jak typowy portal informacyjny. Z dochodzenia Politico i organizacji EU DisinfoLab wynika jednak, że to

. Dodatkowo ze śledztwa wynika, że jest prowadzona w Polsce przez

. 

Treści publikowane na stronie są zazwyczaj kopiowane z agencji prasowych lub dzienników, ale modyfikowane tak, aby pasowały do

 Krytykowane są wszystkie poza skrajnie prawicowym Zjednoczeniem Narodowym partie polityczne, muzułmanie ukazywani są jako zagrożenie, a zmiany klimatyczne jako "oszustwo lewicowych naukowców".

Politico wylicza przykłady: artykuł o sporze

na temat pożarów w Amazonii skopiowano słowo w słowo z raportu agencji AFP. Usunięto jedynie zdania opisujące prezydenta Brazylii jako sceptycznego wobec zmian klimatu. 

Politico zauważa, że strona pojawiła się w sieci pół roku temu, jest skrajnie tendencyjna, ale popularna, w listopadzie miała

. Część artykułów jest podpisana, jednak nazwiska są prawdopodobnie fałszywe. 

"Jeśli część z nas zachowuje anonimowość, to dlatego że podejmujemy ryzyko, stawiając czoła islamskiemu terroryzmowi i lewicowej przemocy” - tłumaczą na swojej stronie redaktorzy France Libre 24.

Dochodzenie Politico wykazało, że

, ma ten sam adres IP co strona

, prowadzona przez spółkę 5S Media i wydająca tygodnik

. Jej współzałożycielem jest

 

Organizacja EU DisinfoLab dotarła też w archiwach platformy do informacji o spółce

, zarejestrowanej w Polsce pod tym samym adresem co 5S Media. Ma też tych samych inwestorów. To ona prowadzi stronę France Libre 24. 

Głównym inwestorem FL24 ma być

, przedstawiający się jako "prywatny inwestor w sektorze edukacji, mediów i gier wideo". Miał być zaangażowany z kampanię Konfederacji. Jest też fanem przedstawicielki francuskiej skrajnej prawicy, Marion Maréchal Le Pen. 

Wśród inwestorów jest też powiązany z ruchami skrajnie prawicowymi

, a także

redaktor naczelny stron nczas.com i wolnosc24.pl. Czwartym inwestorem jest

, zastępca redaktora naczelnego wolnosc24.pl, który posiada także udziały w

farmie trolli zajmującej się polityczną dezinformacją.

Politico podkreśla, że takie media jak FL24 to

. To też dowód na to, że europejskie ruchy skrajnie prawicowe coraz częściej współpracują ponad granicami, by realizować wspólny program.

- Skrajna prawica działa na skalę międzynarodową - mówi

, dyrektor ds. dochodzeń w firmie Graphika zajmującej się analizą mediów społecznościowych. - Ironia losu jest taka, że nacjonalistyczne grupy, które ostro sprzeciwiają się globalizacji, stały się dziś częścią globalnego ruchu. Taki to paradoks.

FL24 jest też zdaniem Politico ogromnym wyzwaniem dla

, które póki co nie potrafią poradzić sobie z takimi ponadnarodowymi kampaniami dezinformacyjnymi. 

Zobacz też: