Logo
  • DONALD
  • ŻUKOWSKIEJ TROCHĘ NIECHCĄCY POWIEDZIAŁO SIĘ O PODWYŻKACH CEN ENERGII

Żukowskiej trochę niechcący powiedziało się o podwyżkach cen energii

03.03.2024, 17:15
fot. East News
Minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska zdradziła ostatnio, że od lipca
ceny prądu mogą wzrosnąć
nawet o 30 zł miesięcznie. Ponadto planowane są zmiany w programie "mrożenia cen energii". 
- Idziemy w tym kierunku, by z jednej strony objąć dalej pomocą osoby, które mają niższe dochody. [...] Z drugiej strony chcemy doprowadzić do tego, by ceny energii były niższe, bo one rzutują na nasze przedsiębiorstwa, gospodarstwa domowe - wyjaśniła.
Sprawa była szeroko komentowana w programie Bogdana Rymanowskiego w Polsat News. Poseł PiS Jacek Bogucki stwierdził, że Polacy zostaną sami, bo podwyżki wejdą w życie już po wyborach samorządowych i europejskich. Ocenił, że "gdyby nie rząd PiS to wszyscy odbiorcy energii w Polsce już teraz płaciliby za wyższe ceny energii". 
Swoje zdanie wyraziła również posłanka Anna Maria Żukowska.
- Dobrze, że one [podwyżki - red.] wejdą w lipcu, a nie na przykład w sezonie grzewczym w grudniu. Bo realnie minie pół roku
zanim Polki i Polacy zorientują się
o ile to wzrosło - powiedziała.
Podkreśliła, że "dla części odbiorców, w tym jednoosobowych gospodarstw domowych podwyżki mogą okazać się drastyczne". Ponadto w połowie roku będziemy wiedzieli, czy "spadek inflacji jest trwały i czy będą odpowiednie warunki gospodarcze do uwolnienia cen energii". 
Zobacz też:

Dokarm kaczkę przez internet

Zapraszamy do zapoznania się z naszym Patronite, także jeżeli nie zamierzasz nic wpłacać. To jest nasz manifest:

https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA