Obajtek w szczycie pandemii wysyłał polski sprzęt medyczny do Watykanu

Onet ustalił, że za rządów Zjednoczonej Prawicy CBA

a. Dziennikarz śledczy Jacek Harłukowicz ujawnił kulisy tajnej operacji służb o kryptonimie "Vampiryna", w której mógł być wykorzystywany kontrowersyjny Pegasus.

Agenci CBA dotarli do prezesa PKN Orlen dzięki Adamowi Burakowi, członkowi zarządu spółki ds. marketingu i komunikacji, a także zaufanego zastępcy Obajtka. Na przełomie 2019 i 2020 szef CBA Ernest Bejda złożył cztery wnioski o zgodę na kontrolę operacyjną telefonów Buraka w związku z możliwością korupcji. 

CBA miało "podejrzenia popełnienia przestępstwa niegospodarności, nadużycia zaufania oraz działania na szkodę spółki" przez Obajtka oraz Buraka podczas "zakupu w Chinach przez spółkę PKN Orlen S.A. maseczek ochronnych za pośrednictwem spółki E&K Sp. z o.o.". Wskazana spółka należała do nieżyjącego już Andrzeja Izdebskiego, który zasłynął przy okazji afery z Ministerstwem Zdrowia, sprzedając niesprawne respiratory. Handlarz bronią oszukał również Orlen. Straty szacuje się na 500 tysięcy do nawet 1 miliona dolarów. 

W trakcie śledztwa okazało się, że 8 maja 2020 roku "w godzinach porannych PKN Orlen wysłał do Stolicy Apostolskiej

ze środkami ochrony przeciwko wirusowi COVID-19". 

"Na ich pokładzie, w szczycie pandemii, kiedy w kraju brakuje niemal wszystkiego, znalazło się w sumie: 3600 pięciolitrowych baniaków z płynem do dezynfekcji rąk, 3200 pięciolitrowych pojemników z płynem do dezynfekcji powierzchni, 705 tysięcy trójwarstwowych maseczek ochronnych, 30 tys. maseczek wielorazowego użytku oraz 10 tysięcy kombinezonów. Łączny ich koszt agenci CBA wycenili na 3 378 300 zł" - czytamy.

Z analizy CBA wynika, że sprzęt medyczny, który został dostarczony do Watykanu, przeznaczony był między innymi

oraz do ochrony osobistej pracowników Orlenu. 

- Adam, słuchaj, dzwonił do mnie Parys [Jan Parys, były szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych - red.], że Franciszek dzwonił dwa tygodnie przed... teraz do prezydenta i Parys mnie prosił, żebym dał do Watykanu płyn, musimy naszykować masę płynu! - mówił Obajtek w rozmowie telefonicznej do Buraka 30 kwietnia 2020 roku.

Z dalszej rozmowy dowiadujemy się, że papież Franciszek miał dziękować prezydentowi Andrzejowi Dudzie za pomoc. Panowie od razu zaplanowali również promocję tego wydarzenia. Dary przyjął ambasador Polski przy Watykanie Adam Kwiatkowski.

Materiał zgromadzony przez agentów CBA miał stanowić podstawę do powiadomienia Prokuratora Generalnego, jednak wnioski skierowane do Departamentu Operacyjno-Śledczego CBA dwukrotnie miały zostać odrzucone jako

.

Obajtek odniósł się do artykułu Onetu.

"To, co opublikował Jacek Harłukowicz i Onet to mieszanina kłamstw i półprawd. Analiza, na podstawie której powstał artykuł, nie jest dokumentem prawdziwym. Trudno więc w jakikolwiek sposób odnieść się do jego treści" - napisał na X/Twitterze.